Kilka dni temu, Lu Weibing ujawnił, że Redmi K30 będzie miał wsparcie dla technologii 5G. Były spekulacje, że telefon przybędzie jeszcze w tym roku. Zwłaszcza że następca Redmi Note 7, czyli Redmi Note 8 pojawił się w tym samym roku co jego poprzednik. Zakładano więc, że następca Redmi K20 również może pojawić się jeszcze w tym roku. Jednak oficjalne ogłoszenie ujawniło, że tak się nie stanie.
Redmi z 5G
Ogłoszenie pojawiło się na Weibo. Stwierdza ono, że telefon Redmi z 5G przybędzie dopiero w 2020 roku. Chociaż nie mówi wyraźnie o Redmi K30, możemy wywnioskować, że nie zobaczymy tego smartfona w tym roku. Chyba że pojawi się wcześniej jakiś jego wariant pozbawiony technologii transmisji danych najnowszej generacji. Informacja nie podała żadnego konkretnego miesiąca ani kwartału dotyczącego premiery. Jeśli zostanie zachowany cykl wydawniczy i Redmi K30 będzie średniakiem zaprezentowanym obok Redmi K30 Pro, to będziemy mieli do czynienia z idealnym wyborem dla tych, którzy chcą mieć smartfon z obsługą 5G, jednocześnie nie wydając na niego fortuny.
Zobacz też: Hulajnogi elektryczne wybuchają w Polsce! Groźny sprzęt czy głupota?
Z drugiej jednak strony wciąż nie ma na rynku układu ze średniej półki, który wspierałby modemy 5G. Możliwe więc, że to właśnie ta kwestia jest hamulcem dla Redmi w tej sprawie. Musimy poczekać, aż taki układ zostanie opracowany. Obecnie prawdopodobnym kandydatem jest tutaj układ od MediaTeka. Ten bowiem już pracuje nad względnie tanim układem ze zintegrowanym modemem 5G. Możliwe więc, że jeśli Redmi będzie zadowolone z osiągów i sprzedaży Redmi Note 8 Pro, którego napędza Helio G90T, to również w przypadku Redmi K30 zdecyduje się na układy Tajwańczyków.
Źródło: Gizmochina