samsung galaxy note10 sprzedaz analiza

Galaxy Note10+ od środka potwierdza tłumaczenia Samsunga

2 minuty czytania
Komentarze

Samsung Galaxy Note10+ sprzedaje się naprawdę dobrze i to w Polsce według zapewnień producenta. Okazuje się, że swego rodzaju ryzyko podjęte przez Koreańczyków się opłaciło, chociaż ostateczne podsumowania zapewne poznamy po zakończeniu trzeciego kwartału. O samym Galaxy Note10+ wiemy już naprawdę wiele. Porównywaliśmy odmiany ze Snapdragonem i Exynosem, poznaliśmy wytrzymałość budowy, jak i jej odporność na upadki. Tymczasem czas zajrzeć do środka urządzenia.

Samsung Galaxy Note10+ od środka zdradza nietypowe rozwiązania

Jak już Zack porysuje, podpali i powygina telefony, to w kolejnym kroku zabiera się za zajrzenia do ich środka. O ile w przypadku Galaxy Note10+ test wytrzymałości przeszedł pomyślnie, tak dostanie się do środka wymagało pełnego odklejania tyłu. W niektórych modelach już pęknięcie ułatwiają zadanie. Niemniej w samym środku najlepszego z najlepszych z portfolio Samsunga faktycznie znajdziemy rozbudowany system wibracji, którym to Koreańczycy tłumaczyli pozbycie się gniazda słuchawkowego. Sama konstrukcja Galaxy Note10+ jest poprawna. Wiele elementów jesteśmy w stanie wymienić poprzez po prostu odczepienie i wczepienie nowej części, choć podwójna płyta główna na pewno do najtańszych nie będzie należeć. Dziwi fakt, że akumulator został przyklejony do korpusu — to ewidentnie nie ułatwia jego wymiany.

Zobacz też: OnePlus TV ma mierzyć się z topowymi telewizorami Samsunga.

Zdecydowanie najciękawszym rozwiązaniem w Galaxy Note10+ jest rozwiązanie głośnika do rozmów. Ten teoretycznie wcelowany jest w wyświetlacz, ale to nie system wibracyjny jak w LG G8 ThinQ. Samsung po prostu stworzył specjalną ścieżkę dla dźwięku, który wydobywa się już tradycyjną maskownicą z górnej krawędzi. Naturalnie lider mobilnego rynku zna głośniki w ekranie – wystarczy spojrzeć na Galaxy M40 i Galaxy A60. Jednak w Galaxy Note10 tego rozwiązania zabrakło. Dlaczego? Powodów może być naprawdę wiele.

Źródło: YouTube (JerryRigEverything)

Motyw