Qualcomm szuka alternatywy dla SMIC

Huami poprawiło swój procesor. Wciąż trzyma się z dala od ARM

1 minuta czytania
Komentarze

Huami jest jednym z najlepszych producentów elektroniki noszonej na świecie. W zeszłym roku firma wypuściła na rynek swój pierwszy samodzielnie opracowany procesor Huangshan 1 oparty na architekturze RISC-V. Podczas gdy było to znaczące osiągnięcie dla Huami, słyszymy, że następca tego układu będzie jeszcze bardziej imponujący. Według popularnego źródła, układ Huami Huangshan 1S będzie produkowany z wykorzystaniem zaawansowanego procesu 7 nm.

Huami Huangshan 1S

Huami Huangshan 1S

Litografia 7 nm jest procesem produkcyjnym stosowanym przez sztandarowych producentów w 2019 roku. To, że układ Huangshan 1S jest zbudowany w tym samym procesie, jest sporym osiągnięciem. Jeśli to prawda, Huami byłoby drugą chińską firmą, która opracowała chipset 7 nm po Huawei. Co więcej, jest on już dostępny we właśnie zaprezentowanym zegargu sportowym Amazfit Sports Watch 3.

Zobacz też: Samsung Galaxy Note10+ kontra iPhone XS Max – pojedynek na upadki

Procesor ten jest niezwykle istotny także z innego powodu. Został on oparty na architekturze RISC-V. Jest to kompletnie wolny standard i nie podlega władzy USA. W związku z wojną handlową Stanów Zjednoczonych i Chin możemy spodziewać się kolejnych blokad, takich jak miało to miejsce w przypadku Huawei. Technologia ARM mimo że nie należy do USA, jest zależna od tego kraju. Dlatego też kraj ten może zablokować chińskim producentom do niej dostęp. O ile sam Huangshan 1S jest zbyt słaby, żeby stanowić serce jakiegoś smartfona, tak dotychczasowe prace nad nim są świetnym startem do procesorów wolnych od amerykańskich wpływów. To natomiast jest teraz bardzo ważne dla Chin, które dążą do uniezależnienia się w kwestii technologii od Stanów Zjednoczonych.

Źródło: Gizmochina

Motyw