Wzrost cen wafli krzemowych

TSMC zostało pozwane o naruszenie patentów. Finał tej sprawy może być bardzo bolesny dla konsumentów.

2 minuty czytania
Komentarze

GlobalFoundries pozywa TSMC, największego producenta półprzewodników na świecie. Sprawa dotyczy naruszenia patentów. To samo w sobie nie byłoby powodem do niepokoju. Jednakże może to łatwo przekształcić się w duże problemy dla firmy. W razie przegranej TSMC musiałby zapłacić wysoką sumę. Co gorsza, wiele urządzeń z układami wyprodukowanymi przez firmę zostałoby zakazanych w sprzedaży. Amerykański producent półprzewodników pozwał tajwańskiego giganta na dwóch kontynentach: w Ameryce Północnej oraz Europie. GlobalFoundries ogłosił dziś procesy sądowe. Twierdzi, że 16 z jej patentów zostało naruszonych przez TSMC. Większy problem polega jednak na tym, że wystąpiła ona również o zakaz importu, który może mieć wpływ na kilku gigantów przemysłu elektronicznego, którzy polegają na tajwańskim producencie w zakresie ważnych komponentów zasilających ich produkty.

Problemy TSMC to problemy całej branży

problemy tsmc

Zarówno GlobalFoundries, jak i TSMC produkują chipy dla stron trzecich. Ten ostatni zdobył około połowy całkowitego udziału w rynku ze sprzedażą 7 miliardów dolarów w samym tylko I kwartale 2019 roku. Skargi odwołują się do kilku znanych klientów TSMC, takich jak: Apple, Nvidia, Cisco, Google, Lenovo, AMD, Broadcom i Qualcomm. Mowa więc o producentach układów dla komputerów od procesorów po karty graficzne, po SoC dla smartfonów. Zakaz importu wymagany przez GlobalFoundries miałby poważne konsekwencje dla łańcucha dostaw klientów TSMC.  Patenty wymienione w pozwie obejmują podstawowe techniki produkcji stosowane w produkcji układów krzemowych, a większość z nich jest związana z 7 nanometrowym procesem litrograficznym.

Zobacz też: YouTube zmienia się dla młodzieży. Z platformy znikną kolejne treści

Co ciekawe, w zeszłym roku fundacja GlobalFoundries porzuciła swoje cele 7 nm, dlatego też AMD wykorzystała TSMC dla swoich nowszych chipów. A ponieważ zarówno TSMC, jak i Samsung mają wydatki inwestycyjne, które znacznie przewyższają wydatki GlobalFoundries, firma próbuje teraz wykorzystać podejście prawne. Dlatego to wybrane sądy, które są bardziej skłonne do zatwierdzania zakazów importu. GlobalFoundries mówi, że poszukuje znacznych szkód z TSMC za bezprawne wykorzystanie zastrzeżonej technologii GF w dziesiątkach miliardów dolarów sprzedaży. Firma twierdzi, że wydała ponad 21 miliardów dolarów na innowacje i zakłady produkcyjne w Stanach Zjednoczonych i Europie. Dodaje także, że chce chronić te inwestycje. Jeśli sądy uznają, że zarzuty są zasadne, TSMC prawdopodobnie musiałoby ugodzić się na dużą sumę pieniędzy lub zapłacić wysokie opłaty licencyjne, aby kontynuować korzystanie z opatentowanych technologii GlobalFoundries.

Źródło: TechSpot

Motyw