Negatywna ocena posta na Twitterze

Twitter postanowił narazić się Chinom

2 minuty czytania
Komentarze

Jeszcze wczoraj pisaliśmy, że Twitter został postawiony w niezwykle trudnej sytuacji. Okazało się, że serwis podjął już decyzję i wolał postawić się wielkiemu mocarstwu zamiast społeczności. Serwis ogłosił, że nie będzie już akceptować reklamy z państwowych punktów informacyjnych. Konta te nadal będą mogły korzystać z platformy, ale nie z jej reklamy. Zmiana została wywołana tym, że sponsorowane reklamy atakujące protestujących w Hongkongu.

Twitter naraził się Chinom

Twitter naraził się Chinom

Polityka będzie miała zastosowanie do organizacji informacyjnych finansowo lub redakcyjnie kontrolowanych przez państwo. Nie będzie miała zastosowania do podmiotów finansowanych przez podatników, takich jak niezależni nadawcy publiczni — ogłosił Twitter. Planuje powiadomić podmioty informacyjne, które nie będą już mogły się reklamować. Organizacje te będą miały 30 dni na rezygnację z reklam na Twitterze.

Zobacz też: Nintendo obiecuje, że wymieni Switcha na nowszą wersję za darmo

W oddzielnym publicznym ujawnieniu Twitter mówi, że 936 kont z Chińskiej Republiki Ludowej starało się celowo i konkretnie zasiać zamieszanie w Hongkongu. Na blogu Twitter mówi, że zawiesił wszystkie konta za szereg naruszeń. Uważa się, że konta te są częścią wspieranej przez państwo kampanii informacyjnej. Jak informowaliśmy wcześniej, zarówno reklamy z Xinhua, jak i konta rozpowszechniające dezinformację stawiają Twittera w niezręcznej sytuacji. Twitter może spotkać się z ostrą reakcją za decyzję o zawieszeniu kont i zakazie emisji reklam w kontrolowanych przez państwo serwisach informacyjnych. Jednak jeśli chce zachować poparcie zwolenników wolności słowa, będzie musiał zająć zdecydowane stanowisko na obu frontach. Nie pozostało mi nic innego jak pogratulować serwisowi postawy moralnej. Mam też nadzieje, że reakcja Chin nie odbije się na nim zbyt negatywnie.

Źrósło: Engadget

Motyw