Teoretycznie jutro Huawei miał stracić dostęp do wszystkich technologii Amerykanów. Co za tym idzie Chińczycy nie mogliby korzystać nie tylko z Androida, ale też z modułów Wi-Fi, Bluetooth, a nawet architektury ARM. Oczywiście w teorii, bo okazuje się, że napięcie na linii Stany Zjednoczone – Chiny nadal jest ogromne, ale ci pierwsi zdecydowali wydłużyć się tymczasowy dostęp do wszelkich licencji dla Huawei.
Kolejne trzy miesiące, aby USA i Chiny się dogadały, a Huawei miał dostęp do technologii
Trzy miesiące temu Stany Zjednoczone po wybuchu małej wojny zakazały rodzimym udzielania licencji Huawei. To zwiastowało koniec firmy, bo nie da się ukryć, że wspomniane rozwiązania ciężko ot tak zastąpić. Niemniej Donald Trump szybko zdecydował, że chiński producent dostanie małą ulgę i na 3 miesiące udziela zgodę na tymczasowe dzielenie sięrozwiązaniami. Ten czas miał minąć jutro, a z racji, że wojna nadal trwa, tak nikt nie mówił o jego wycofaniu. Do dzisiaj, gdyż jak ujawnia Reuters, wspomniane trzy miesiące zostały wydłużone dwukrotnie. Tym samym Huawei i wszelcy dostawcy mają czas do 17 listopada na dalszą pracę w takim trybie.
Zobacz też: Redmi 8 wcześniej, niż mogłoby się wydawać i ze zdecydowanie większym akumulatorem.
Co będzie dalej? Nieoficjalnie mówi się, że dzisiaj odbędzie się spotkanie prezydentów Stanów Zjednoczonych i Chin, które ma wyznaczyć dalszy tor na współpracę obu państwa. Przypomnijmy, że obecne zaognienie sytuacji niejako wynika z decyzji Państwa Środka, którzy dzień po zaprezentowani Harmony OS uznali, że nie będą importować produktów rolnych z USA.
Źródło: Android Police, Reuters