Okulary Google Glass od samego początku wzbudzają ogromne kontrowersje. Z jednej strony są użytkownicy, którzy z ekscytacją czekają na wszelkie wieści na ich temat (nie ukrywam, że sam się do nich zaliczam), a z drugiej orędownicy prywatności i przeciwnicy dopuszczania korporacji do coraz to nowych elementów naszego codziennego życia. Szczerze mówiąc, po tym, jak od dłuższego czasu nie ukazywały się aktualizacje oprogramowania okularów i nie było słychać o żadnych związanych z nimi nowościach, bałem się że pod naciskami z zewnątrz gigant z Mountain View powoli porzuca projekt. Na szczęście moje obawy okazują się płonne, ponieważ właśnie dotarły do nas dwie świetne informacje.
Przede wszystkim Google Glass nareszcie otrzymały KitKata. Aktualizacja prócz zmiany numeru wersji i wszystkich standardowych ulepszeń płynących z zastosowania najnowszego Androida, przyniosła też między innymi grupowanie zdjęć na linii czasu, foto odpowiedzi na Hangouts, czy sortowanie listy poleceń głosowych. Poza tym, zniknęła możliwość wykonywania wideorozmów, twórcy twierdzą, że funkcja nie była wystarczająco dobrze przygotowana i odstawała od reszty. To oraz fakt, że korzystało z niej mniej niż 10% posiadaczy okularów, sprawiło, że postanowiono usunąć możliwość wykonywania połączeń wideo, do czasu usprawnienia tej funkcjonalności.
Niestety druga wiadomość nie dotyczy bezpośrednio polskiego rynku. Google postanowiło udostępnić na jeden dzień możliwość kupna okularów Google Glass każdemu chętnemu. Dzisiaj, od godziny 15:00 naszego czasu, na tej stronie, możliwe będzie zamówienie egzemplarza tego urządzenia za cenę bagatela $1500. Oferta dotyczy tylko mieszkańców Stanów Zjednoczonych, więc nie ma co liczyć na sprowadzenie w ten sposób okularów do Polski, jednak sam fakt otwarcia zamówień dla zwykłych użytkowników może oznaczać, że Glass niedługo staną się produktem, który każdy z nas będzie mógł po prostu kupić w sklepie.
Czekacie na ten moment?
Źródło: +GoogleGlass