Wojna handlowa między USA a Chinami nie wykazuje żadnych oznak spowolnienia. Chiny zasygnalizowały dziś, że planują odwet aq niedawno ogłoszoną przez USA plany rozszerzenia cła na kolejne 300 miliardów dolarów w towarach wyprodukowanych w Państwie Środka. Chiny ogłosiły, że taryfy są pogwałceniem skutecznego impasu osiągniętego przez prezydenta USA Donalda Trumpa i jego chińskiego odpowiednika Xi Jinping. Nie określiły jeszcze, w jaki sposób planują odwet na USA. Plany chińskiej delegacji, która ma być w Waszyngtonie we wrześniu, pozostają niezmienione. Ogłoszono jednak, że Chiny nie mają innego wyjścia, jak tylko podjąć niezbędne działania odwetowe.
Chiny zapowiadają odwet na USA
Trump oświadczył w tym miesiącu nowe podatki celne, które wejdą w życie 1 września. Biały Dom oskarżył Pekin o bycie manipulatorem walutowym, pozwalając RMB na osłabienie. Podatki te w większość będą dotyczyły kategorii elektroniki, takich jak laptopy, konsole do gier i smartfony. Trump niedawno ogłosił, że nałożenie cła na niektóre towary zostanie opóźnione do okresu poświątecznego. Mimo to, wiele towarów niekonsumenckich nadal będzie objętych cłem od 1 września.
Zobacz też: Przenośny Xbox niczym Nintendo Switch to konsola, jakiej potrzebujemy
To jednak nie ma większego znaczenia dla konsumentów z Europy. To, czego powinniśmy się obawiać, jest eskalacja tego konfliktu. Już wcześniej USA pokazało, że potrafi odciąć chińskie firmy od dostępu do technologii. Takie działania mogłyby spowodować, że producenci z Państwa Środka mieliby utrudnione zdanie przy produkcji smartfonów. Warto zaznaczyć, że chińscy producenci są czołowymi dostawcami smartfonów w naszym regionie. Dlatego właśnie my najbardziej możemy odczuć efekty tego konfliktu.
Źródło: wccftech