Składany Xiaomi z wysuwanym aparatem

Składany smartfon Xiaomi z zastrzeżonym wyglądem w Europie

2 minuty czytania
Komentarze

Zamieszanie wokól składanych smartfonów zdecydowanie przycichło. Nie ukrywam, że podczas premiery Galaxy Note10 spodziewałem się, że Samsung opowie coś więcej na temat Galaxy Fold, ale… najprawdopodobniej musimy czekać do września. Tym samym ogólne zainteresowanie zmalało – Huawei też się wycofał i nawet Xiaomi przestało publikować swoje tajemnicze filmy. Jednak Chińczycy najprawdopodobniej powoli wracają do gry i już zastrzegają w Europie swój pomysł na składanego smartfona.

Wygląd składanego smartfona Xiaomi nie zaskakuje, ale czas na pewne poruszenie

Mi Flex? Może Mi Fold? Nazwa dla składanego smartfona Xiaomi nadal pozostaje tajemnicą, ale ten na pewno ma się wyróżniać. Chińczycy niejednokrotnie już pokazywali, że ich pomysłem jest łamanie wyświetlacza w dwóch miejscach, co jest bliskie mojemu ideałowi tego typu urządzenia. Jednak wróćmy do powyższego patentu, który został zastrzeżony w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej. Czy dowiadujemy się z niego coś więcej? Teoretycznie tak i tyczy się to tyłu urządzenia oraz aparatów, które we wcześniejszych przeciekach nie zostały wystawiane na wierzch. Te zapowiadają się na wystające, choć w przypadku tej konstrukcji nie będzie to miało aż tak wielkiego znaczenia, gdy złożone części wyświetlacza zasłonią ten garb. Swoją drogą nigdzie nie pojawia się aparat do selfie — macie pomysł, gdzie Xiaomi go ukryje?

Zobacz też: Samsung Galaxy Tab S6 z najwyższym certyfikatem za wyświetlacz — to jedyny taki tablet.

Naturalnie pojawienie się patentu nie oznacza, że w ciągu tygodnia ujrzymy składany smartfon od Xiaomi. Firma nadal milczy w tej sprawie, więc nie pozostaje nam nic innego jak czekać. Ewidentnie żadna firma nie chce się wychylać przed szereg. Poniekąd wyjątkiem jest Royole Flexpai, którego wytrzymałość została niedawno sprawdzona.

Źródło: GSM Arena

Motyw