Wiele lat temu Samsung i LG próbowali stosować panele fotowoltaiczne w swoich telefonach. Było to raczej działanie marketingowe. Niewielka powierzchnia panelu oraz jego niska jakość sprawiały, że ładowanie baterii w ten sposób mijało się z celem. Okazuje się jednak, że nie zostało ono zapomniane, a Xiaomi chce stworzyć smartfon z baterią słoneczną na obudowie.
Smartfon Xiaomi z baterią słoneczną
Chińscy producenci smartfonów są w trakcie wprowadzania na rynek unikalnych smartfonów o innowacyjnym wzornictwie. Xiaomi opatentowało konstrukcję smartfonu, który ma baterię słoneczną z tyłu obudowy. W lipcu ubiegłego roku firma złożyła w WIPO (World Intellectual Property Office) wniosek patentowy na smartfon z panelem fotowoltaicznym. Patent zawierał kilka szkiców projektu telefonu, dając nam wgląd w to, czego powinniśmy się spodziewać, jeśli urządzenie kiedykolwiek trafi na rynek. Na szkicu widać, że smartfon jest wyposażony w wyświetlacz bez notcha. Nie wiadomo jednak, gdzie znajduje się przedni aparat. Nie ma również informacji na temat modułu wysuwanego. Możliwe więc, że znajdzie się on pod wyświetlaczem. Z tyłu smartfonu znajduje się podwójny aparat fotograficzny i lampa błyskowa LED. Nie znajdziemy tam czytnika linii papilarnych. Ten zostanie umieszczony na wyświetlaczu.
Zobacz też: OnePlus 7T Pro w drodze — czas na pierwsze plotki
Głównym i najbardziej rzucającym się w oczy elementem jest tam panel słoneczny. Z racji, że obecne smartony są znacznie większe, niż dawne telefony rozmiar panelu może oznaczać, że taka budowa ma jakiś sens. Jednak z drugiej zostawianie telefonu na słońcu nie jest zalecane. Dodatkowo takie ładowanie wciąż będzie niezwykle powolne. Nie wiadomo też, o jakich parametrach panele zostaną wykorzystane. Dlatego, mimo że uważam projekt za niezwykle ciekawy, to wolę podchodzić do niego z dużą dawką dystansu.
Źródło: Gizmochina