Google oskarżone o monopol w UE

Google ma pomysł jak zarobić na przepisach antymonopolowych w UE

2 minuty czytania
Komentarze

Po rekordowej grzywnie w wysokości 5 mld USD nałożonej przez Komisję Europejską w zeszłym roku firma musiała wdrożyć nowe ekrany, aby zapytać użytkowników, czy chcą dodatkowych przeglądarek i wyszukiwarek w swoich urządzeniach. Teraz robi kolejny krok naprzód, czyniąc domyślny wybór wyszukiwarki. Jednakże podobnie jak każda inna firma nastawiona na zysk, wykorzystuje to jako okazję do zarobku. Polega on na pobieraniu opłat od dostawców usług wyszukiwania, którzy chcą, aby ich oferta była dostępna na Androidzie.

Google zarobi na przepisach antymonopolowych w UE

Google zarobi na przepisach antymonopolowych w UE

Nowy ekran wyboru Androida zostanie udostępniony użytkownikom w Europie na początku 2020 roku. Pozwoli nam wybrać domyślną wyszukiwarkę dostępną na widżecie Homecreen i w Google Chrome, a także zainstalować odpowiednią aplikację w wyszukiwarce. Oprócz Google trzech innych dostawców będzie pojawiać się w kolejności losowej. W każdym kraju będą one ustalane w drodze corocznej aukcji ofert zamkniętych. Każdy dostawca, który jest zainteresowany udziałem w aukcji, będzie musiał licytować cenę. Zapłaci ją za każdym razem, gdy użytkownik wybierze go z ekranu wyboru w danym kraju. Trzej najwyżej licytujący zostaną wybrani, jeśli osiągną minimalny próg. Jednak jeśli mniej niż trzech z nich to zrobi, wybór będzie losowy wśród wszystkich kandydatów. Dotyczy to nawet tych, którzy nie złożyli żadnej oferty.

Zobacz też: 85% wszystkich Bitcoinów wykopane! Co to oznacza dla kryptowaluty?

Oznacza to, że za każdym razem, gdy użytkownik wybiera silnik inny niż Google, firma może zarabiać na nim pieniądze. Być może nie w takim stopniu, w jakim byłoby to możliwe, gdyby wybrali usługi firmy i dostali reklamy obsługiwane dla każdego wyszukiwania, które wykonują. Mimo to jednak będą zarabiać. Google wyjaśnia, że użytkownicy zawsze mogą dostosować swoje urządzenia później, po zakończeniu konfiguracji. Jednak będą musieli zrobić to ręcznie, nie poprzez ten sam ekran wyboru. Nie ma więc gwarancji, że będą nadal korzystać z wyszukiwarki po dokonaniu wstępnego wyboru.

Źródło: Androidpolice

Motyw