Pedofilia YouTube system komentarzy

YouTube zamienia się w Patronite – twórcy będą mogli więcej zarabiać

2 minuty czytania
Komentarze

YouTube na pewno znacie. Patronite już nie musicie, jeśli nie śledzicie wielu YouTuberów. Oczywiście system wspierania twórców nie jest wykorzystywany przez każdego i nie tyczy się tylko portalu z filmami od Google, ale ten zauważył, że może na tym więcej zarabiać. W końcu po co widzowie mają wspierać twórców przez zewnętrzny serwis, gdy mogą to zrobić w ramach jednej strony? Jak pomyśleli, tak zrobili. Tym sposobem YouTube zamienia się w takiego Patronite’a (lub Patreona).

Po co Patronite, gdy jest YouTube? Google wprowadza kluczowe zmiany

youtube patronite progi wsparcie tworcow zarabianie

Podstawą dla Patronite’a i Patreona jest to, że widzowie wspierają swoich ulubionych twórców odpowiednim progiem pieniężnym. W zamian otrzymują oni odpowiednią nagrodę, na przykład wcześniejszy dostęp do materiałów lub ekskluzywne informacje o poszczególnych produkcjach. YouTube poszedł dokładnie w tym samym kierunku i pojawia się swego rodzaju członkostwo. Dotychczas można było wspierać twórców za 15 złotych miesięcznie, a po zmianach pojawiają się maksymalnie 5 progów cenowych.

Kolejna nowość to tzw. Super Naklejki, które tyczą się transmisji na żywo. Widzowie mogą kupić tego typu dodatki i korzystać z nich na czacie. Tym sposobem komentarze wspierających mają bardziej się wyróżniać. Następna nowość to możliwość bezpośredniego sprzedawania produktów na YouTube. Pamiętacie rozszerzoną rzeczywistość z ustami? Wchodzimy do gry. Na deser pozostały playlisty, które spełnią się głównie w szkoleniach. Portal początkowo pozwoli wybranym twórcom planować szkielet playlist, który będzie można na wiele sposobów organizować. Do tego, podczas oglądania Learning Playlist, zostaną wyłączone wszelkie rozpraszacze, na przykład polecane filmy.

Zobacz też: Poznajcie Sidewalk Toronto — miasto przyszłości z brakiem prywatności.

Jakby nie patrzeć, widać wyraźnie, że Google chce zerwać z wychodzeniem pieniędzy na zewnątrz YouTube’a. W końcu teraz cała funkcjonalność wspomnianego Patronite’a jest dostępna w jednej aplikacji i zapewne będzie działać to wygodniej. Jednak najpierw testy, a dopiero później globalna ekspansja. Dlatego ciężko ocenić, kiedy w Polsce spotkamy się z tymi wszystkimi nowościami. Być może wybrane kanały już otrzymały te rozwiązania, aczkolwiek oficjalnego harmonogramu nie poznaliśmy.

Źródło: Android Police

Motyw