Wiele osób nie ujrzała tego, co chciałaby na targach Mobile World Congress podczas konferencji Samsunga. Wiele plotek i domniemań, przeróżnych źródeł potwierdzających się nawzajem, a nawet specyfikacja z pudełka, wszystkie te dane zostały brutalnie wgniecione w grunt, gdyż ujrzeliśmy po prostu zupełnie nie tę, co trzeba słuchawkę przedstawioną jako Galaxy S5.
To jednak nie zaprzestało wylewu kolejnych plotek przypominających o serii Galaxy F, która w Internecie została okrzykniętą klasą premium wśród smartfonów. Jej fenomen miał polegać na tym, że urządzenia z tej rodziny miały posiadać obudowy wykonane z wysokiej jakości metalowych materiałów, a specyfikacja miała jasno stanowić, co to znaczy najwyższa półka. Piszę w języku przeszłym, gdyż po raz kolejny Samsung nadzieje fanów na tego typu urządzenie zrównał z ziemią. To samo dotyczy plotek o urządzeniu typu Galaxy S5 Pro/Premium/Prime, czyli kolejnym dopisku. Niemniej jednak, J.K. Shin (CEO Samsunga) jasno stwierdził, że o edycji premium flagowego smartfonu firmy mowy nie ma.
Niestety, nie wiemy jak zostało sformułowane pytanie toteż w powyższej wersji Koreańczycy mogą uznać, że Galaxy F nie będzie bazował na Galaxy S5. Jedno jest pewne, jeżeli J.K. Shin potwierdziłby nadejście smartfonu wyżej postawionego niż S5 to sprzedaż tego z pewnością nie byłaby równie wysoka.
źródło: G4G