Zbliża się era grania w chmurze. Pomóc ma w tym między innymi sieć 5G, jak i coraz popularniejsze połączenia światłowodowe. O ile kilka lat temu takie projekty szybko zaliczały porażki, tak dzisiaj sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Szczególnie że do gry weszli tacy giganci jak Microsoft i Google. Stadia zdradza coraz więcej szczegółów, podczas gdy projekt xCloud może zadebiutować z Xboxem Mini. Tymczasem pamiętajmy, że granie w chmurze ma tyczyć się też smartfonów — w końcu to nie sprzęt jest istotny, a dostęp do Internetu. Dlatego też urządzenia mobilne wchodzą grę i Microsoft szuka idealnego pomysłu na kontroler do smartfonów. Ok, właściwie do tabletów też, ale w ich przypadku problem jest mniej istotny.
Kontroler do smartfona? Microsoft ma kilka pomysłów
Połączenie paneli dotykowych z klawiszami nie jest niczym nowym, o czym doskonale świadczą konsole Nintendo — swoją drogą poznaliście już Nintendo Switch Lite? Od lat producenci starają się udowodnić, że na smartfonach można grać równie wygodnie, co na innych platformach, ale… panele dotykowe nie sprawdzają się w tej kwestii najlepiej. Microsoft jest tego świadomy, więc zaoferuje nie tylko dedykowane nakładki na ekran, ale też specjalny kontroler.
Problem jest z jego designem, bo jak sami widzicie powyżej, to trwają badania. Mnogość prototypów może sugerować, że otrzymamy naprawdę dopracowany projekt. Amerykanie wyraźnie stawiają na moduły, które teoretycznie będziemy mogli wykorzystywać na wiele sposobów. To z kolei ponownie nawiązuje do Nintendo i ich Joy Conów.
Zobacz też: Po co wypożyczać samochód i nim nie jeździć?
Oczywiście na razie próżno oczekiwać, że lada moment dowiemy się, jaki Microsoft ma plan na uniknięcie grania na panelu dotykowym. Google Stadia zadebiutuje na rynku jesienią i prawdopodobnie w podobnym okresie zrobi to gigant z Redmond. Wtedy też możemy oczekiwać pojawienia się autorskiego kontrolera do smartfonów.
Źródło: XDA Developers