Mate X z RYYB i Kirin 990

Huawei Mate X wylądował na plakatach reklamowych

2 minuty czytania
Komentarze

Składane smartfony zapowiadały się na rewolucyjną technologię tego roku. Okazały się jednak klapą z powodu problemów Samsunga z Galaxy Fold. Nie oznacza to jednak, że pomysł okazał się nietrafiony. Po prostu producenci nie mieli pojęcia, z jakimi problemami taki sprzęt może się borykać. Nowa technologia niesie ze sobą masę problemów. W tym także brak określonej procedury testowej, przez co wady konstrukcyjne nie zostały odnalezione na czas. Mimo to nikt nie zamierza zarzucać prac nad nowym rozwiązaniem. Te jednak znacznie się opóźniły gdyż producenci nauczeni błędami koreańskiego giganta musieli zrewidować swoje dokonania.

Huawei Mate X na plakatach

Huawei Mate X na plakatach

Samsung był już w dobrej pozycji, aby być pierwszym producentem, który zaprezentował komercyjnie dostępny składany smartfon. Jednak z powodu licznych problemów producent postanowił się mocno skupić na procedurach testowych, tak aby z finalnym produktem nie było najmniejszych problemów. Oznacza to, że Huawei może jeszcze zostać pierwszym producentem oferującym składany smartfon. Tym bardziej że Mate X może trafić do sklepów już niedługo.

Zobacz też: Nokia szykuje wielki powrót w rankingach mobilnych!

Plakat przedstawiający Mate X został zauważony w cegielni i sklepie z zaprawą w Chinach. Plakat nie wymienia żadnych dat, ale oznacza to, że premiera smartfona jest już blisko. Lider Huawei Product Division zasygnalizował na spotkaniu, że Huawei Mate X będzie dostępny w Chinach pod koniec lipca lub na początku sierpnia. Pamiętajmy jednak, że ten plakat nawiązuje do wprowadzenia na rynek chiński. W przypadku globalnego wprowadzenia na rynek ostatnią rzeczą, o której słyszeliśmy, był wrzesień. Jednak amerykański zakaz handlu zdecydowanie ma wpływ na cykl produkcyjny Huaweia. Nie jesteśmy więc pewni, kiedy urządzenie zostanie wprowadzone na rynek światowy, tym bardziej że produkcja składanych ekranów jest niezwykle czasochłonnym procesem.

Źródło: Gizmochina

Motyw