Projektory są świetnym sprzętem. Umożliwiają stosunkowo niskim kosztem posiadanie naprawdę olbrzymiego ekranu. Mają przy tym jednak swoje wady. Główną jest oczywiście oświetlenie w pomieszczeniach. O ile wieczorem wystarczy zgasić światło, tak w środku dnia trzeba już dość szczelnie zasłaniać okna. Drugą z wad jest ich mobilność. O ile w tej kwestii teoretycznie lepiej wypadają od telewizorów, tak nie należy zapominać, że nie obejdą się bez odpowiedniego ekranu.
Samsung pracuje nad nowym projektorem
W 2012 roku Samsung przestawił smartfon Galaxy Beam z wbudowanym projektorem pico. Mimo, że pomysł był dość ciekawy, urządzenie nie przekonało do siebie rynku. Niestety, parametry, które oferował, trudno było nazwać wystarczającymi do cieszenia się z projektora. Wydaje się, że południowokoreański gigant ponownie jest zainteresowany projektorami. Tym razem jednak w formie akcesorium do smarfonów, a nie ich integralnego elementu. W zeszłym miesiącu Amerykański Urząd Patentowy opublikował przyznany Samsungowi patent, który dotyczy nowego rodzaju przenośnego projektora. Można go po prostu postawić albo też przymocować do ściany, tak żeby wyświetlał obraz na płaszczyźnie pod sobą. Dzięki temu można zaoszczędzić bardzo dużo miejscach i rozwiązać problem znany z wąskich pomieszczeń, w których projektor znajduje się zwyczajnie zbyt blisko.
Zobacz też: Chiny zmuszają turystów do instalacji malware przed wstępem do kraju
Należy jednak pamiętać, że sam fakt istnienia patentu nie oznacza, że doczekamy się gotowego produktu. Rozwiązanie proponowane przez Samsunga jest niezwykle ciekawe, jednak może stanowić spore wyzwanie z powodów optycznych. Budowa projektora wyświetlającego duży obraz z takiej rozdzielczości i pod takim kątem jest bardzo skomplikowanym wyzwaniem. Pozostaje mieć nadzieję, że Samsung jednak doprowadzi swój projekt do końca. Dzięki temu projektory mogłyby zawitać także do wąskich pokoi.
Źródło: Gizmochina