W Sieci możemy spotkać różnorakie plotki — możliwości ich kategoryzacji jest tak wiele, że skupmy się na tych bardziej wiarygodnych, teoretycznie ze sprawdzonego źródła i kompletnie wyssanych z palca. Pozostawiam jeszcze furtkę dla informacji, które wydają się bezsensowne, ale mają szansę spełnienia. Do której kategorii zaliczyłbym wiadomość, jakoby Samsung miał zrezygnować z gniazda na kartę MicroSD w Galaxy Note10? O tym może później, a tymczasem przejdźmy do tego, co trafiło do Sieci.
Galaxy Note10 bez karty pamięci. Samsung może uważać, że są one tylko dla… użytkowników Pro
My source got to play with a Note 10 and Note 10 Pro. Here is what they said about it.
1. Both of the models he used had headphone jacks.
2. Renders are almost perfect.
3. SPen is almost the same as the Note9
4. Non-Pro has no micro sd card slot.— Max Weinbach (@mweinbachXDA) June 21, 2019
Otóż okazuje się, że Samsung Galaxy Note10 zostanie pozbawiony karty pamięci. Tak donosi jeden z redaktorów i prowadzący kanału XDA Developers. Fakt, że ta seria smartfonów nie będzie miała gniazda słuchawkowego, już tak nie szokuje. Jakby nie patrzeć, Samsung przygotowywał nas do tego wieloma modelami i zdawało się to nieuniknione. Jednak karta pamięci? Wracamy do czasów widocznego na początku Galaxy S6? Koreańczycy wtedy uznali, że MicroSD to za wolna technologia, aby dostosować się do UFS 2.1, które właśnie wtedy zadebiutowało. Tylko to nie miałoby sensu, bo Galaxy Note10 Pro już ma obsługiwać możliwość rozszerzenia pamięci. Nie zapominajmy też, że Samsung w ostatnich flagowych propozycjach zaznacza, że możemy mieć ponad 1 TB miejsca na pliki.
Zobacz też: Zdjęcie i plik tekstowy, a Einstein mówi głupoty.
W takim razie, co może kierować Koreańczykami? Szczerze mówiąc, to jedyne, co przychodzi mi do głowy, to fakt oszczędności miejsca. Brzmi trochę niedorzecznie. Dlatego może Wy znajdziecie lepsze wytłumaczenie? Co to za kategoria informacji? Obawa, że faktycznie może się spełnić.
Źródło: SamMobile