Samsung Galaxy A90 to smartfon widmo. Teoretycznie pisaliśmy o nim kilka miesięcy temu i jedna premiera Koreańczyków wszystko przekreśliła. Otóż okazało się, że model z plotek ostatecznie został zaprezentowany jako Galaxy A80. Wysuwany i obracany aparat, głośnik w ekranie, po prostu pokaz możliwości technologicznych firmy. Teraz też o Galaxy A90 rozmawiamy i ponownie może się okazać, że ostatecznie będzie to coś innego, coś zupełnie nowego, czyli reprezentant serii Galaxy R.
Nowa seria Samsunga w postaci Galaxy R jeszcze bardziej zbliży nas do flagowców
So. What many are calling #GalaxyA90 (SM-A90X) will very likely be launched as the new #GalaxyR series.
– Two models already in the pipeline.
– Both have huge display and triple camera.
– At least one of them comes with 5G support and the other with a very unique camera feature. pic.twitter.com/oJMnzJSYG1— Steve H.McFly (@OnLeaks) June 21, 2019
Samsung w tym roku drastycznie zmienił podejście do swojego portfolio Pożegnaliśmy serię Galaxy J, która została scalona z Galaxy A. Dodatkowo nowością jest Galaxy M, czyli tańsze modele na rynki wschodzące, które mają podebrać klientów Xiaomi, a właściwie Redmi, Realme i innym tego typu markom. Tymczasem Galaxy R może okazać się odpowiedzią na wspomniane już Xiaomi, ale z wyższej półki, Asusa i na przykład OnePlusa. Innymi słowy, smartfon topowy, ale w niższej cenie od flagowców. Dlatego Galaxy A90 lub też właśnie Galaxy R może być jednym z pierwszych smartfonów z niższej półki z 5G, ma oferować szybkie ładowanie 45 W i pozwalać na więcej niż zwykłe propozycje z serii Galaxy A.
Zobacz też: Wytrzymałość Asusa Zenfone 6 została poddana próbie.
Oczywiście to jeszcze nic oficjalnego, ale warto mieć na względzie, że Samsung nie lubi wprowadzać innowacji technologicznych do flagowych modeli. Dlatego seria Galaxy R może się okazać idealnym pomysłem na dopracowywanie niektórych rozwiązań i badaniem reakcji konsumentów. W przypadku Galaxy S i Galaxy Note Koreańczycy nie mogą sobie pozwolić na coś podobnego — to muszą być w pełni sprawdzone modele. Dlatego też termin premiery Galaxy R może być ważniejszy od prezentacji Galaxy Note10. Teoretycznie, bo i tak ten ostatni będzie lepszy. Nie można też zapominać o Galaxy Fold. Ten możliwe, że lada moment pojawi się na półkach sklepowych.
Źródło: GSM Arena