Nieco ponad tydzień temu świat obiegła informacja dotycząca opóźnienia w premierze rynkowej tabletu Acer Iconia Tab A100. Oczywiście od razu zaczęły pojawiać się domysły, co mogło zmusić producenta do kolejnego przesunięcia debiutu tego urządzenia.
Zdecydowanie najczęstszym powodem, który w efekcie wymusza na producentach konieczność odłożenia premiery nowego urządzenia, są kwestie stricte sprzętowe. Podobne podejrzenia były w przypadku Iconia Tab, które jeszcze w maju miał trafić w ręce pierwszych użytkowników. Niestety, Acer powiadomił, że stanie się to dopiero w drugiej połowie roku.
Tymczasem dobrze poinformowane źródła donoszą, że prawdziwą przyczyną opóźnień jest fakt niekompatybilności 7-calowego tabletu z systemem Android Honeycomb. Problem objawia się w przypadku części aplikacji, które nie działają poprawnie w przypadku niewielkiego ekranu Acera.
Część osób może być zdumiona tym stanem rzeczy. Warto jednak pamiętać, że Honeycomb został zaprojektowany przede wszystkim z myślą o 10-calowych tabletach, takich jak Motorola Xoom, Samsung Galaxy Tab czy Asus Eee Pad Transformer, działających z rozdzielczością 1280 x 800 pikseli. Część programów po prostu nie działa na mniejszych rozdzielczościach.
Dla Acera oznacza to bardzo duże problemy. Przede wszystkim, premiera była odkładana już kilkukrotnie – zniecierpliwienie użytkowników może doprowadzić do tego, że zdecydują się oni na zakup innych, konkurencyjnych urządzeń. Producent Iconii najprawdopodobniej będzie musiał czekać na premierę Androida Ice Cream Sandwich (3.4), który będzie działał zarówno w przypadku smartfonów, jak i tabletów – najprawdopodobniej wtedy rozwiążą się problemy Acera.
źródło: DigiTimes