Spadek zysków Samsunga

Samsung ogranicza produkcję smartfonów w Chinach

1 minuta czytania
Komentarze

Samsung zmniejsza produkcję swojej jedynej fabryki smartfonów w Huizhou w Chinach, niecałe 12 miesięcy po zamknięciu swojej drugiej fabryki w Tianjin. Według Reutersa powodem jest to, że udział w tamtejszym rynku skurczył się z ponad 20% do mniej niż 1% w okresie pięciu lat, a producent przegrał walkę z miejscowymi firmami. Chociaż sprzedaż smartfonów Samsunga była mniej niż imponująca w ciągu ostatnich kilku lat, I kwartał 2019 roku Przyniósł 40% sekwencyjny wzrost liczby sprzedanych urządzeń. Mimo to, albo za mało, albo Samsung wierzy, że po cięciach nadal może wyprodukować wystarczającą liczbę smartfonów.

Samsung wycofuje produkcję z Chin

Samsung wycofuje produkcję z Chin

Magazyn finansowy Caixin powiedział, że Samsung już rozpoczął oferowanie dobrowolnych zwolnień swoim pracownikom w Huizhou. Rzecznik w Chinach powiedział agencji Reuters, że będzie „pewne dostosowanie do wielkości produkcji i personelu”. Nawet jeśli chińskie media MyDrivers cytują urzędnika fabrycznego, mówiąc, że produkcja działa normalnie. Nie podał, czy fabryka zostanie zamknięta we wrześniu, jak sugerowały niektóre lokalne źródła.

Zobacz też: Po co nam sieć 5G? Samsung już pracuje nad technologią 6G.

Poza zakładami w Chinach, Samsung produkuje również urządzenia w Wietnamie i Indiach. Wydajność w tych zakładach sięga odpowiednio 240 milionów i 67 milionów sztuk. Natomiast plany fabryki w Uttar Pradesh sięgają 120 milionów do 2021 roku. Indie są obecnie głównym rynkiem dla koreańskiego giganta. Dlatego też inwestuje duże pieniądze w budowę fabryk w tamtym kraju. Nie ma w tym jednak nic dziwnego. Warto pamiętać, że jest to jeden z niewielu rynków, które wciąż notują zyski.

Źródło: gsmarena

Motyw