Wbrew paranoi i nieuzasadnionej paniki na świecie sieć 5G staje się powoli faktem. Co prawda zawirowania wokół Huaweia w sporym stopniu opóźniły budowę sieci, jednak jej nie powstrzymały. Obecnie coraz więcej krajów korzysta z dobrodziejstw sieci piątej generacji. Kolejnym, które dołączyło do tego grona, są Włochy.
Sieć 5G we Włoszech
Szwajcaria była pierwszym krajem w Europie z 5G, wkrótce potem Wielka Brytania. Teraz Włochy dołączają do duetu po tym, jak Vodafone uruchomił usługi nowej generacji w 28 gminach w pięciu dużych miastach — Mediolanie, Turynie, Bolonii, Rzymie i Neapolu. Vodafone Italy wyjaśniło, że może być pierwszym, który uruchomi usługę, ale spodziewa się ostrej konkurencji ze strony TIM i Fastweb w nadchodzących miesiącach. Aldo Bisio, dyrektor naczelny operatora, powiedział, że w 2021 roku ponad 100 miast i gmin będzie miało prędkości gigabitowe. W ciągu następnych 5 lat sieć 5G we Włoszech ma osiągnąć taki sam zasięg, jak obecnie ma LTE. Trzeba przyznać, że są to bardzo wyważone prognozy i trudno zarzucić tutaj hurraoptymizm.
Zobacz też: Rosja buduje sieć 5G i uważa ją za ludobójstwo. Czy sponsoruje jej przeciwników?
Wraz z wprowadzeniem na rynek 5G, Vodafone zaoferuje również trzy smartfony, które mogą faktycznie korzystać z nowych sieci — Xiaomi Mi Mix 3 5G, dostępny od dziś, LG V50 ThinQ 5G, który można kupić od następnego poniedziałku, 10 czerwca oraz Samsung Galaxy S10 5G, który można zamówić od poniedziałku. Jednak w ręce klientów trafi dopiero pod koniec obecnego miesiąca. Mam nadzieję, że Polska niedługo także trafi do grona tych państw.
Źródło: gsmarena