Chiny zapowiedziały, że utworzą listę tak zwanych niewiarygodnych podmiotów. Ma ona obejmować wszystkie firmy i organizacje, które szkodzą interesom firm krajowych. Jest to wynik napięcia narastającego po tym, jak USA umieściło na czarnej liście Huaweia. Chiny utworzą mechanizm obejmujący zagraniczne przedsiębiorstwa, organizacje i osoby, które nie przestrzegają zasad rynkowych, naruszają umowy i blokują dostawy z powodów niekomercyjnych lub poważnie szkodzą uzasadnionym interesom chińskich firm. Rzecznik Ministerstwa Handlu Gao Feng powiedział, że wobec tych firm zostaną podjęte odpowiednie kroki i już wkrótce poda więcej szczegółów.
Chiny odpowiedzą na blokadę nałożoną na Huaweia przez USA
Już wcześniej wspomnieliśmy o tych planach Chin, ale teraz poznaliśmy więcej szczegółów. Ministerstwo Handlu przeprowadza odpowiednie procedury i wkrótce wyda pierwszą partię podmiotów znajdujących się na czarnej liście. Tak wynika z informacji prasowej z China Central Television. Rząd USA przeszedł do ograniczenia zdolności Huawei do sprzedaży sprzętu w USA i kupowania części od amerykańskich dostawców, potencjalnie paraliżując jedną z najbardziej udanych globalnych firm w Chinach. Ten krok pomógł rozszerzyć wojnę taryfową na szerszą konfrontację między Chinami a USA, w czasie, gdy negocjacje między obiema stronami się załamały.
Zobacz też: Dyrektor generalny Huawei nie chce interwencji chińskiego rządu
Gao Feng powiedział:
Chiny tworzą listę w celu ochrony międzynarodowych zasad gospodarczych i handlowych oraz wielostronnego systemu handlowego, aby przeciwstawić się jednostronnemu i protekcjonizmowi handlowemu oraz chronić bezpieczeństwo narodowe Chin, interesy społeczne i publiczne.
Oznacza to, że wszystkie firmy, które oberwały już poprzez zakończenie współpracy z Huawei, mogą dodatkowo wpaść jeszcze poważniejsze problemy. A wszystko to z nieswojej winy, na skutek polityki Trumpa. Niedawno dyrektor generalny Huawei informował, że nie godzi się na taki obrót spraw. Firma wielokrotnie informowała, że nie ma swoim byłym partnerom za złe zawieszenia współpracy spowodowanego przez decyzję władz USA. Oczekuje się, że Trump i chiński prezydent Xi Jinping spotkają się ponownie pod koniec czerwca na szczycie G-20. Miejmy nadzieję, że tam dojdzie do zakończenia konfliktu.
Źródło: Bloomberg