HTC obiecuje aktualizować swoje flagowce przez dwa lata od premiery

1 minuta czytania
Komentarze
htc-one-mini-max

W ostatnich tygodniach HTC stara się jak może by ocieplić swój wizerunek i przekonać opinię publiczną, że nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa. Tuż za rogiem czai się następca modelu One, co jakiś czas słyszymy o wewnętrznych, optymistycznych prognozach w spółce a teraz pracownicy HTC pojawiają się na Reddicie podczas sesji AMAA („spytaj mnie o prawie cokolwiek”). Poznaliśmy tam kilka bardzo ciekawych informacji dotyczących planowanych aktualizacji smartfonów Tajwańczyków.

Przede wszystkim przedstawiciele producenta zapewniają, że żałują niektórych kroków z przeszłości, których już nie mogą naprawić. Jednocześnie obiecują, że od teraz każdy zaprezentowany przez nich flagowy smartfon będzie otrzymywał ważne aktualizacje Androida przez dwa lata. Pozostają tutaj tylko dwa niedomówienia. Nie do końca wiadomo co miały znaczyć zwroty „flagowy smartfon” oraz „ważne aktualizacje”. Możemy przypuszczać, czy wg. nich HTC ma teraz tylko jeden taki telefon (One), czy może trzy (One, One Max, One Mini), albo przyjmują oni jeszcze jakieś inne, niezrozumiałe dla nas kryteria. Podobnie sprawa wygląda z wersjami Androida, czy aktualizacja z 4.1 na 4.2 była ważna?

Podczas tej samej sesji dowiadujemy się, że zaniechanie uaktualniania modelu One X nie było decyzją HTC, tylko wynikiem końcem wsparcia Tegry 3 przez Nvidię. Jednocześnie pracownicy giganta informują, że właśnie sprawdzają czy mogą zapewnić KitKata dla One X w wersji ze Snapdragonem.

Źródło: reddit.com

Motyw