Usługi dodatkowe potrafią bardzo uprzykrzyć życie, zwłaszcza nieświadomym konsumentom. Ich zasada działania jest prosta. Podczas podpisywania umowy dostajemy za darmo pewną usługę. Niestety, jest ona darmowa tylko przez kilka pierwszych miesięcy. Później jej utrzymanie zwiększa nasze rachunki. Zwykle nie są to zbyt duże kwoty. Jednak w przypadku uruchomienia ich kilku mogą się one okazać dość uciążliwe.
Plus został ukarany grzywną przez UOKiK
Właśnie takie taktyki stosuje Polkomtel, czyli operator sieci Plus. Z tego też powodu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta nałożył na niego 39,4 miliona złotych kary. Chodzi o takie usługi jak Ochrona Internetu, Czasoumilacz, czy Bezpieczny Internet. Łącznie sprawa dotyczy aż dziewięciu usług wyszczególnionych w poniższej tabeli.
Marek Niechciał, prezes UOKiK wydał w tej sprawie stosowne oświadczenie:
Informacje na temat zlecenia aktywacji tych usług i opłat za nie znajdowały się w odrębnych od umowy dokumentach, czyli regulaminach promocji. Klient podpisując umowę, akceptował również treść ogólnego oświadczenia wskazującego, że zapoznał się z dokumentami składającymi się na umowę. Jak wynika z reklamacji, część konsumentów nawet nie była świadoma, że co miesiąc dodatkowo płaciła np. za „Czasoumilacz”.
Zobacz też: Huawei wraca do łask – przynajmniej z dwiema technologiami
Kara nałożona na Polkomtel może być podstawą dla konsumentów chcących wytoczyć operatorowi sprawę z powodu opłat naliczonych z tytułu tych usług, ponieważ jest ona wiążąca dla sądu.
Będzie to pomocne dla tych konsumentów, którzy chcą dochodzić swoich praw w sądzie, np. jeśli Polkomtel pobierał od nich opłaty za jedną lub kilka automatycznie aktywowanych dodatkowych usług, a gdy zażądali zwrotu — odrzucił reklamację. Na decyzję UOKiK konsumenci mogą się także powołać przy składaniu reklamacji u operatora.
Decyzja wciąż nie jest prawomocna. Rzecznik prasowy Polkomtela obiecał, że firma odwoła się od niej do sądu, ponieważ jak twierdzi, jest niesłuszna i niezrozumiała.
Źródło: businessinsider