Naukowcy z IEEE otrzymywali e-maile informujące ich, że pracownicy Huawei nie mają prawa recenzowania artykułów. W e-mailu stwierdzono, że nie można wykorzystywać współpracowników Huawei jako recenzentów lub redaktorów w procesie pisania recenzji do czasopism wydawanych pod szyldem IEEE.
Huawei wykluczony z IEEE
Dla tych, którzy nie wiedzą, IEEE to skrót od Institute of Electrical and Electronics Engineers (Instytut Inżynierów Elektryków i Elektroników). Jest to organizacja inżynierów, naukowców i studentów. Są najbardziej znani z opracowywania standardów dla przemysłu komputerowego i elektronicznego. Ta wiadomość jest szokująca, ponieważ do tej pory Huawei zawsze był jednym z kluczowych graczy w Instytucie. Składa się on z 177 organizacji normalizacyjnych i organizacji typu open source. Huawei zajmował 183 kluczowe stanowiska, zasiadając w zarządzie IEEE-SA, ETSI, WFA i innych organizacji. W ich zarządzie zasiadają członkowie, którzy zajmują tam wysokie stanowiska. Byli oni nawet gospodarzami spotkania grupy roboczej IEEE P2413 w Shenzhen w celu promowania procesu tworzenia standardów IEEE dla inteligentnego miasta. Jak widać, blokada Huaweia dotknęła także środowisk akademickich.
Zobacz też: Sztuczna inteligencja podpowie, jaki film najbardziej opłaca się nakręcić
Profesor Zhihua Zhou z Uniwersytetu w Nanjing wyraził zszokowanie wiadomościami. IEEE jest organizacją międzynarodową zarejestrowaną w Stanach Zjednoczonych, a nie amerykańską. Oznacza to, że nie ma ona prawa zabraniać redaktorom recenzowania artykułów z powodów politycznych. Zasugerował, że powinno się przenieść organizację do Szwajcarii w celu uniknięcia dalszych nacisków politycznych. Jak się okazuje, na walce USA z Huawei może ucierpieć nie tylko rynek urządzeń elektronicznych, ale także środowiska naukowe.
Źródło: Gizmochina