samsung dex

Samsung DeX Live nadchodzi, czyli po co nam kable?

1 minuta czytania
Komentarze

Smartfony coraz częściej stanowią podstawowe urządzenie do wszystkich naszych zadań związanych z komputerami. Tak, laptopy też są w stanie nam zastąpić, co tak naprawdę od około 2 lat się odznacza. W tym roku zostanie dołożona kolejna cegiełka za sprawą trybu pulpitu w Android Q. Mimo że porzucenie komputerów stacjonarnych i laptopów wciąż dla wielu osób wydaje się nierealne, to rozwój Samsung DeX doskonale pokazuje, że wielu użytkowników takie rozwiązanie najzwyczajniej w świecie wystarcza. W tym roku najprawdopodobniej poznamy kolejną generację tej technologii, bo oto nadchodzi Samsung DeX Live.

Samsung Dex Live — kolejna iteracja udanego produktu

Samsung DeX Live to nic innego, jak… znak towarowy, który został przyznany Koreańczykom. Jest to dokładnie taka sama sytuacja jak w przypadku Ark OS, czyli alternatywy dla Androida od Huawei. Niemniej zostańmy przy DeX, które to zadebiutowało razem z rewolucyjną dla Samsunga serią Galaxy S8. Dedykowana przystawka pozwalała zamienić smartfona w komputer — tak w dużym skrócie. W ramach prezentacji Galaxy S9 ten dodatek przeszedł pewne odświeżenie, a wraz z Galaxy Note9 został odsunięty w kąt. Samsung poszedł tropem Huawei i uznał, że wystarczy sam kabel USB-C – HDMI, aby uruchomić tryb pulpitu. DeX Live według plotek prawdopodobnie będzie kolejną ewolucją, która też pozbędzie się kabli.

Zobacz też: Czego oczekiwać od Samsunga Galaxy S11?

W jaki sposób bezprzewodowy system ma działać? Czy będzie potrzebna przystawka do monitora? Prawdopodobnie o wszystkim dowiemy się najwcześniej wraz z premierą Samsunga Galaxy Note10. To właśnie z nim może teoretycznie zadebiutować technologia DeX Live. Tymczasem nie zapominajmy, że niedawno projekt Linux on Dex odżył.

Źródło: GSM Arena

Motyw