Huawei dokonuje przeglądu swoich relacji z międzynarodowym dostawcą usług kurierskich z siedzibą w Stanach Zjednoczonych — firmą FedEx. Wszystko dlatego, że przekierowała kilka przesyłek związanych z Azji do Stanów Zjednoczonych. Ten błąd pojawia się w momencie, gdy napięcie pomiędzy Chinami a USA jest bardzo wysokie. Firma FedEx potwierdziła ten błąd.
FedEx przekierował przesyłki Huawei do USA
Łącznie były cztery przesyłki, które zostały przekierowane lub próbowano przekierować do Stanów Zjednoczonych. Dwie przesyłki pochodzące od jednego z dostawców Huawei w Japonii były kierowane do jego oddziału w Chinach, podczas gdy dwie pozostałe pochodziły od innego dostawcy z Wietnamu i były kierowane do oddziałów firmy w Azji. Przesyłki z Japonii zostały przekierowane, bez zezwolenia Huawei lub jego nadawcy, do USA. Pozostałe dwie przesyłki z Wietnamu również próbowano przekierować do USA. Firma FedEx wydała już w tej sprawie oświadczenie:
Jest to odosobniony problem ograniczony do bardzo małej liczby paczek. Jesteśmy świadomi wszystkich przesyłek, których to dotyczy i pracujemy bezpośrednio z naszymi klientami, aby zwrócić je w ich posiadanie.
Zobacz też: Ark OS – nazwa nowego systemu Huawei, czyli alternatywa Androida i Windowsa nadchodzi
Firma oficjalnie opublikowała nawet list z przeprosinami na łamach chińskiego Weibo w sprawie tego wydarzenia. Powtarza, że był to błąd w wysyłce i nie ma w to zaangażowanych stron trzecich. Jednakże, biorąc pod uwagę rosnące napięcia pomiędzy dwoma światowymi mocarstwami, Huawei nie potraktował tego lekko. W oświadczeniu skierowanym do Reutersa rzecznik chińskiego giganta powiedział:
Ostatnie wydarzenia, kiedy to ważne dokumenty handlowe przesłane przez FedEx nie zostały dostarczone do miejsca przeznaczenia, a zamiast tego albo zostały przekierowane do FedEx w Stanach Zjednoczonych, albo poproszono o przekierowanie do FedEx, podważa nasze zaufanie. Teraz będziemy musieli dokonać przeglądu naszych wymagań dotyczących logistyki i wsparcia w zakresie dostarczania dokumentów jako bezpośredniego rezultatu tych incydentów.
Trzeba przyznać, że ta pomyłka dziwnie zbiegła się w czasie z obecnymi wydarzeniami toczącymi się wokół Huaweia.
Źródło: Gizmochina