Urządzenia internetu rzeczy z poważną luką

Sony stworzyło nowy chip IoT ze stukilometrowym zasięgiem

1 minuta czytania
Komentarze

Internet of Things, a po polsku internet rzeczy, polega (w dużym uproszczeniu) na połączeniu za pośrednictwem Internetu urządzeń komputerowych wbudowanych w przedmioty codziennego użytku, umożliwiając im przesyłanie i odbieranie danych. Technologia ta jeszcze kilka lat temu była pieśnią przyszłości wyjętą rodem z science fiction. Ostatnimi czasy nabiera coraz większego rozpędu. Sony nie zamierza pozostać w tyle i właśnie dzieli się z nami efektami swojej pracy w tej dziedzinie — nowym chipem CXM1501GR odpowiadającym za łączność urządzeń IoT.

Cechy chipu łączności IoT stworzonego przez Sony

Rozwiązanie Sony znacząco różni się od konkurencyjnych, które przeważnie wykorzystują do transmisji danych sieć WiFi o bardzo ograniczonym zasięgu lub też łączność sieci komórkowych. Japoński koncern w chipie CXM1501GR postawił na przesyłanie danych w paśmie 920 MHz do własnościowej sieci typu LPWA (low-power wide area), nazwanej ELTRES. Ponadto wyposażono go w czujniki GPS/GNSS do uzyskiwania danych dotyczących czasu i pozycji. Parametry te mają umożliwić na przesyłanie danych na odległość 68 mil (prawie 100 kilometrów). Ponadto moduł ma zapewnić niezawodną łączność w przeładowanych falami radiowymi warunkach miejskich.

Jakie zastosowania dla IoT widzi Sony?

Zdaniem japońskiej korporacji, ich autorski moduł łączności IoT pozwoli na usprawnienie komunikacji urządzeń w warunkach miejskich oraz dla szybko przemieszczających się obiektów w warunkach pozamiejskich. Wymienione przez nich przykłady uwzględniają m.in. wynajem rowerów, śledzenie przesyłek czy też monitorowanie lokalizacji drona.

Zobacz także: Sony przedstawia nową strategię – wiele krajów musi pożegnać Xperie

Źródło: Engadget, Sony

Motyw