Project Athena z DDR5

Intel próbuje przenieść laptopy na kolejny poziom

1 minuta czytania
Komentarze

Mniej więcej osiem lat temu firma Intel wykorzystała swoją ogromną moc, jaką ma dzięki byciu jednym z wiodących producentów komponentów w branży komputerowej, aby poprawić jakość laptopów na świecie za pomocą jednego słowa: Ultrabook. Intel wlał setki milionów dolarów do kampanii marketingowej dla najnowszych laptopów w branży, ale reklama przyszła z warunkiem: te laptopy musiałyby spełniać rygorystyczne normy dotyczące cienkości, wagi, szybkości reakcji i żywotności baterii. Teraz Intel próbuje przenieść laptopy na kolejny poziom, po raz kolejny z nowym programem o nazwie Project Athena.

Szczegóły projektu Athena

Athena

Projekt Athena nie będzie bezsensowną kampanią marketingową. W rzeczywistości Intel postawił sobie za cel zabicie jednego z największych kłamstw w branży komputerowej, jakie kiedykolwiek nękało nabywców laptopów. Chodzi oczywiście o żywotność baterii. W jego ramach laptopy będą musiały dostarczyć 9 godzin życia baterii podczas przeglądania internetu przez Wi-Fi, z ekranem ustawionym na poziom jasności 250 nitów.

Zobacz też: Właściciele TikToka pracują nad smartfonem

To jednak nie koniec. Z uśpienia mają się wybudzać w mniej niż sekundę oraz mają być gotowe do przeglądania stron internetowych w czasie krótszym niż dwie sekundy. To jednak wciąż nie wszystko. Muszą także  posiadać ekrany dotykowe, precyzyjne touchpady, najnowszy interfejs Wi-Fi 6 i Thunderbolt 3 oraz wystarczająco dużo pamięci operacyjnej — minimum 8 GB i szybki dysk półprzewodnikowy NVMe nie mniejszy niż 256 GB. Wszystko to żeby poradzić sobie z podstawami dla większości użytkowników. Oczywiście bezpośrednią kontrolę nad tym wszystkim będzie piastował Intel, dokładnie testując każde urządzenie przed przyznaniem mu certyfikatu.

Źródło: The Verge

Motyw