Google ostatnio ma trochę pod górkę ze swoim sprzętem. Nie da się ukryć, że seria Pixel ma wiele bolączek, a wyjątkowe wady gdzieś w nich giną. Ostatnio głośno jest o tym, że Cyfrowa równowaga sprawia problemy nowym modelom. W takim razie może lepiej wybrać starszą propozycję, która okaże się wydajniejsza? To teoretycznie byłby ostatni gwóźdź do trumny. Niemniej nie zaszkodzi sprawdzić w prostym zestawieniu, jak sobie radzą kolejne edycje smartfonów od Google.
Czy Pixele wciąż mogą pochwalić się wysoką wydajnością?
Wyjątkowo, bo zamiast Pixela 3, reprezentantem tej serii jest świeży Pixel 3a. Jakby nie patrzeć, to możemy się dowiedzieć, jak postrzegać Snapdragona 670. W końcu oprogramowanie w powyższych modelach jest niemalże takie samo. Ostatecznie efekt jest taki, że układ z taniego Pixela można zestawiać z dwuletnią, flagową jednostką Qualcomma, czyli Snapdragonem 835. Niemniej wciąż ten ostatecznie jest wydajniejszy. Siłą rzeczy Snapdragon 845 i Snapdragon 855 nie zostawiłyby suchej nitki na propozycji z niższej serii. Mimo wszystko widać, że to wciąż pogoń za kilkoma sekundami, które na co dzień mogą być praktycznie niezauważalne. Oczywiście pierwsza generacja, która zadebiutowała w 2016 roku, już powoli zaczyna odstawać.
Zobacz też: Galeria w MIUI pozwoli zmienić Ci… niebo.
W takim razie może lepiej brać tańszy model, jeśli zmieniamy smartfony raz na dwa lata? O tym też w głównej mierze powinien decydować budżet, aczkolwiek powyższe, stosunkowo proste zestawienie pokazuje, że naprawdę trzeba chcieć wykorzystać dodatkową moc obliczeniową. W innym wypadku po prostu się ona zmarnuje.
Źródło: Reddit