Apple w tym roku jeszcze nie ma zamiaru wprowadzać zbyt wielkich rewolucji w designie swoich smartfonów. Niemniej wystarczy zmienić jeden szczegół, aby zwrócić na siebie uwagę. Doskonale pokazuje to wygląd iPhone’a XI, oczywiście roboczo nazwanego XI, bo Amerykanie wciąż mogą zaskoczyć nazwą. Niemniej design najprawdopodobniej już się nie zmieni i potrójny aparat wyróżnia się w tłumie. Czy się podoba? To kwestia gustu, która też może mieć ogromne znaczenie, gdy spojrzymy na wygląd iPhone’a XR. Tak, Apple zbyt wiele nie ukryje do jesieni, kiedy nowe smartfony najprawdopodobniej zostaną zaprezentowane.
iPhone XR 2019 też może szokować swoim wyglądem za sprawą aparatów
Zmiany, jak sami widzicie, tyczą się wyłącznie aparatów, których w nowym modelu będzie po prostu więcej. Dla porównania, poniżej aktualny iPhone XR:
iPhone XR wyróżnia się w portfolio Apple swoimi kolorami, więc ich też ma nie zabraknąć. Niemniej wciąż zagadką jest złącze, które znajdziemy na dolnej krawędzi. Plotki wokół USB-C zamiast Lightning odchodzą i wracają, a z pewnością widoczne grafiki na bazie CAD tego nie zdradzą. Pewnym podobno jest wyświetlacz, czyli najsłabsza nowość od Apple wciąż ma prezentować obraz na panelu LCD. Nie zmieni się też jego rozmiar (6,1-cali).
Zobacz też: Nadchodzą dwie wersje Snapdragona 865.
Jakby nie patrzeć, następca iPhone’a XR musi się pojawić, gdyż to najlepiej sprzedający się smartfon Apple w Stanach Zjednoczonych. Niemniej firma stawia na ewolucje. Główne zmiany będą dotyczyć aparatu, co dla tego producenta może wręcz stanowić rewolucję, która jest potrzebna. Czy taki design się przyjmie? Czas pokaże, chociaż jestem ciekawy Waszej opinii.
Źródło: GSM Arena