huawei patriotyzm konsumencki

Huawei patentuje „notcha”, który… ma sens!

1 minuta czytania
Komentarze

Przyzwyczailiśmy się już do wycięć w wyświetlaczach. Na szczęście stały się one zdecydowanie mniejsze od tych sprzed około dwóch lat, chociaż nadal wielu producentów ma z tym problem. Wystarczy spojrzeć na oprogramowanie Xiaomi Mi 9 SE. Niemniej do pełnej bezramkowości, a więc też i bezkompromisowej jeszcze naprawdę daleko. Przede wszystkim czekamy na niewidzialne aparaty od Samsunga. W międzyczasie fani pełnych ekranów, bez żadnych wycięć i smartfonów bez mechanicznych elementów mogą zacząć kibicować nowemu patentowi Huawei.

Po co udawać bezramkowy telefon? Huawei wycina zbędną część obudowy

huawei patent notch pelny wyswietlacz

Przez notch rozumiemy wycięcie wyświetlacza. Huawei postanowił zamienić mu znaczenie na wycięcie obudowy. W końcu nie muszą one być prostokątne z zaokrąglonymi rogami. Czemu nie zaokrąglić całej krawędzi? Jak Chińczycy pomyśleli, tak… opatentowali swój pomysł. Efekt możecie podziwiać powyżej. Makieta być może nie wygląda imponująco, bo też najprawdopodobniej sam patent nie będzie przeznaczony, aby zachwycać. Huawei prawdopodobnie zastosuje ten pomysł do tańszych modeli, gdzie tradycyjne wyświetlacze wciąż są tańsze i nie wymagają dodatkowych prac. Dla flagowców pozostaje drugi wyświetlacz jak w domniemanym Mate 30.

Zobacz też: Zainteresowani Minecraftem w wydaniu Pokemon GO?

W porównaniu do ostatnich dziwactw z wycięciami od Xiaomi naprawdę warto docenić pomysł Huawei. Jest on zdecydowanie bardziej praktyczny i mniej odstraszający. Teoretycznie kluczowe wymiary urządzeń nie zmniejszają się w powyższym rozwiązaniu, ale ogólnie taki telefon na pewno będzie mniej miejsca zajmował i nie ograniczał powierzchni wyświetlacza.

Źródło: Phone Arena

Motyw