Często narzekam, że dzisiejsze premiery są tak naprawdę niepotrzebne i stawią wyłącznie punkt w czasie, od kiedy możemy oficjalnie rozmawiać na temat danego modelu. Wiele mówi się o kontrolowanych przeciekach informacji. Nie jesteśmy w stanie ocenić, który szczegół został ujawniony przez producenta celowo lub przez przypadek, ale niektóre firmy mogą wręcz przesadzać. Z drugiej strony mamy takiego Honora. Ponownie, jeśli kontrolowane przecieki to prawda, to Chińczycy naprawdę robią to świetnie. Ostatnie informacje na temat Honora 20 i 20 Pro wprowadziły pewne zamieszanie, ale teraz… firma idzie na całość! Niejako potwierdzają to aparaty tych smartfonów.
Honor 20 i Honor 20 Pro z każdym przeciekiem prezentują się coraz lepiej — czas na aparaty
Powyżej możecie zobaczyć szczegółową specyfikację aparatów Honora 20 i Honora 20 Pro. Firma nie stawia na matrycę ToF, zamiast niej za czwartym obiektywem ma się kryć dedykowana matryca do zdjęć makro. Zaskoczeniem też jest, że bazowy model Honor 20 również ma oferować cztery aparaty. Różnica pomiędzy nim a odsłoną Pro sprowadza się wyłącznie do zastosowania teleobiektywu w tym drugim, podczas gdy słabsza wersja stawia na matrycę do mierzenia głębi obrazu.
Moment, chwila, gdzie wycięcie na aparat w Honorze 20 Pro?
Ostatnio informowałem Was, że Honor 20 Pro odróżnimy od Huawei P30 Pro po tym, że wycięcie w wyświetlaczu będzie nawiązywać do Honora View 20. Mowa oczywiście o notchu na sam aparat do selfie, który jest otoczony ekranem. Jednak powyższe materiały prasowe w ogóle nie pokazują, aby taka sytuacja miała miejsce. To wprowadza kolejny zamęt. Czyżby wcześniejsze zdjęcia zostały sfabrykowane? Czy też to powyższe grafiki się mylą? Nie zostały dokładnie dopracowane przed wyciekiem? Może to zwykły Honor 20? Honor 20 Pro zaoferuje wysuwany aparat? Takich scenariuszy można wymyślić naprawdę wiele.
Zobacz też: Zgłoś się do nas! Rekrutujemy!
Tym sposobem seria Honor 20 wzbudza coraz większe zainteresowanie. Oficjalna premiera już 21 maja. Huawei ewidentnie daje większe pole do popisu swojej marce. To widać już w plotkach i miejmy nadzieję, że zostanie potwierdzone też na konferencji.
Źródło: GSM Arena