Galaxy Note10 będzie kolejnym tegorocznym flagowcem Samsunga. Mimo że premiera jest jeszcze wciąż dość odległa, cały czas pojawiają się nowe doniesienia mówiące o tym, jaki będzie nowy Notatnik. Warto przypomnieć, że w tym roku w zasadzie ukażą się dwie wersje wspomnianego smartfona – mały Galaxy Note10 i Galaxy Note 10 Pro (lub Plus). Jak już ujawniły poprzednie przecieki, ten drugi najprawdopodobniej zadebiutuje z dość dużą jak na Samsunga baterią. Co więcej, Galaxy Note10 z pewnością spodoba się fanom zakrzywionych wyświetlaczy. Wracając jednak do sedna tematu: Galaxy Note10 najprawdopodobniej sprawi, że „szybkie ładowanie” przestanie być słabą stroną Samsunga.
Samsung Galaxy Note10 z naprawdę szybkim ładowaniem
“Note10 charging is not 25w” ≠ “less than 25w”, perhaps starting from Note10, battery capacity and charging speed will no longer be Samsung’s weaknesses, or even advantages.
But I don’t want to say more because everything has variables. pic.twitter.com/PQR2Q6oUNX— Ice universe (@UniverseIce) 4 maja 2019
Zobacz także: Czy Xiaomi Black Shark 2 jest wytrzymały?
Jak możecie zauważyć w powyższym tweecie, Ice Universe, czyli człowiek znany ze swoich „wtyków” w branży, sugeruje, że Galaxy Note10 zadebiutuje z naprawdę szybki ładowaniem. Przez „naprawdę szybkim” mam tutaj na myśli moc powyżej 25W. Nie wiadomo o jakch liczbach mowa konkretnie, jednak biorąc pod uwagę 55W w smartfonie Huawei, podobna moc w Galaxy Note10 jest bardzo prawdopodobna. Bylby to bez wątpienia ogromny wzrost, gdyż obecne średniaki (tak, nie flagowce – one mają 15W) Samsunga oferują „szybkie ładowanie” tylko w wersji 25W. Okolice 50-55W są jest tu jak najbardziej możliwe, tym bardziej gdy weźmie się pod uwagę przeciek o dużej baterii w Galaxy Note10 Pro. Szybkie ładowanie 50W + bateria o pojemności 4500 mAh zrobiłaby z Galaxy Note10 prawdziwy bezkompromisowy sprzęt. Niestety są to tylko plotki, których Samsung oczywiście nie potwierdził. Dobra wiadomość jest taka, że przecieki od Ice Universe zwykle się sprawdzają. Trzymajmy kciuki, by i tym razem tak było.
Źródło: Gsmarena