Google na swoich stronach dla developerów regularnie publikuje raporty o fragmentacji Androida, które mają pomagać ww. w wyborze docelowej platformy. Dla nas są one świetnym źródłem informacji o szybkości ekspansji poszczególnych wersji systemu. Właśnie poznaliśmy zestawienie za okres do 4 lutego:
Niestety te statystyki od dawna nie napawają optymizmem i tym razem nie jest inaczej. Prehistoryczne systemy Froyo i Gingerbread nadal działają na ponad 21% sprzętów łączących się z Google Play (w zeszłym miesiącu było to 22,5%). Kolejne 16,1% urządzeń to ICS, który wbrew pozorom też już nie jest taki młody (premiera w październiku 2011). Optymistycznym akcentem może być udział Jelly Beana na poziomie 60,7%, trzeba jednak pamiętać, że Google stosuje tutaj sprytną sztuczkę łącząc pod tą nazwą trzy kolejne wersje sytemu. KitKatowi z kolei nie pomogła zbytnio nawet niedawna aktualizacja Galaxy Note 3, zaliczył on skromny wzrost z 1,4% na 1,8%.
Na szczęście Google zdaje sobie sprawę ze skali problemu i większość swoich usług oraz nowych funkcji udostępnia nie jako kolejne wersje systemu, tylko w formie aplikacji takich jak Google Play Services, które można aktualizować z poziomu sklepu Play.
Źródło: developer.android.com