LG nie spieszy się z wydawaniem swoich smartfonów, co może być głównym powodem ich rosnących problemów ze sprzedażą. Niemniej to nie oznacza, że Koreańczycy nie wychodzą z kolejnymi propozycjami innowacyjnych rozwiązań. Doskonale pokazuje to G8 ThinQ, który został wyposażony w obsługę gestów w powietrzu czy też pozbawiony tradycyjnych głośników. Jak to wszystko wpływa na wytrzymałość tego smartfona? Chyba już wiecie, kto postanowił to sprawdzić.
Tortury LG G8 ThinQ, czyli sprawdźmy wytrzymałość nowoczesnych rozwiązań
LG G8 ThinQ należy przede wszystkim pochwalić za to, że aparaty nie wystają ponad obudowę, co wbrew pozorom nie jest typowe dla wielu producentów. Zack z kanału JerryRigEverything też pokazał Wam, jak działają wspomniane gesty oraz odblokowywanie urządzenia za pomocą… dłoni. Jednak skupmy się na wytrzymałości, której nie można nic złego zarzucić. LG nie popełniło żadnego błędu przy tworzeniu budowy dla G8 ThinQ — to porządnie zbudowany telefon, który przetrwał zarysowania, ogień i wyginanie tak, jak to zostało przewidziane dla tej klasy urządzeń i tej klasy materiałów.
Zobacz też: Majówka bez limitu za 2 złote — oto propozycja od Orange.
Mimo wszystko my wciąż czekamy na oficjalną premierę G8 ThinQ w Polsce. LG na razie nie zdradza żadnych terminów, kiedy moglibyśmy wybrać się do sklepu po ten model. Tym bardziej zagadkami pozostają cena oraz gratisy. Po cichu można liczyć, że Koreańczycy po raz kolejny dodadzą telewizor do zestawu, jak to miało miejsce na przykład z V40 ThinQ.
Źródło: GSM Arena