honor 20 pro

Już wiemy, po czym odróżnimy Honora 20 Pro od Huawei P30 Pro

1 minuta czytania
Komentarze

Niedawno przedstawiłem Wam informacje na temat nadchodzącej, flagowej serii smartfonów Honora, czyli po prostu Honora 20 i Honora 20 Pro. Znając specyfikację i tył tego drugiego smartfona, zastanawiałem się, co tak naprawdę pozostanie wyróżnikiem Huawei P30 Pro na tle swojego rodzimego konkurenta. W końcu te modele są bliźniacze, a nadchodząca nowość ma być tańsza, więc… dalej pozostaje wiele niewiadomych, ale do Sieci przedostały się kolejne zdjęcia, które pokazują, co wyróżni Honora 20 Pro i zapewne Honora 20.

Dziura w ekranie elementem rozpoznawczym Honora 20 Pro — Huawei zostaje z tradycyjnym wycięciem

W zeszłym roku Honor z Samsungiem walczyli o miano pierwszego producenta, który zaprezentuje smartfona z dziurą w ekranie. Zależnie od podejścia, zwycięzcą może zostać uznany Honor View 20 lub Samsung Galaxy A8s. Honor podtrzymuje swój pomysł na wyróżnianie flagowych modeli i wiele wskazuje na to, że przekaże go też w serii Honor 20. Tym sposobem Huawei P30 i P30 Pro wciąż będziemy poznawać po wycięciu w wyświetlaczu w kształcie kropli. Które rozwiązanie jest lepsze? Tak naprawdę nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Oba rozwiązania cechują się tymi samymi problemami i jedynie w wybranych sytuacjach można doszukiwać się przewagi dziury w rogu, a wycięcia na środku.

Zobacz też: Fani rozrywki powinni częściej zaglądać do Map Google.

Z racji, że wciąż pozostaje wiele niewiadomych, to premiera serii Honor 20 zapowiada się coraz ciekawiej. Szczególnie że czasu pozostaje coraz mniej, bo sama konferencja odbędzie się w Londynie już 21 maja. Niecierpliwie czekamy na niespodzianki.

Źródło: GSM Arena, Digital Trends

Motyw