Apple i Qualcomm oskarżone o naruszenie patentów 5G

Koniec sporu z Qualcommem. Apple musiało odpuścić

2 minuty czytania
Komentarze

Zgodnie z najnowszym raportem Qualcomma opublikowanym w tym tygodniu, Apple zapłaci firmie od 4,5 do 4,7 mld dolarów w ramach rozliczenia. Okazuje się więc, że firmy były jednak w stanie się dogadać. Wszystko to z powodu nowych okoliczności. Okazało się, że Qualcomm jest jedyną firmą gotową na dostarczenie modułów 5G Apple.

Qualcomm wygrał z Apple

Qualcomm wygrał z Apple

Wiedzieliśmy już, że Apple nie było po stronie zwycięzcy w ugodzie pomiędzy nim, a Qualcomem. Producent iPhone musiał znów zacząć korzystać z produktów oferowanych przez swojego rywala. Zdał sobie sprawę, że Intel nie dostarczy mu modemów 5G w 2021. W związku z tym Apple nie było w pozycji, w której może stawiać zbyt wiele żądań. Teraz dowiedzieliśmy się, że zgodnie z najnowszymi wynikami finansowymi producenta układów, że Apple jest mu winny 4,5 — 4,7 miliarda dolarów. Poprzedni raport oszacował, że Apple będzie płacić 8 — 9 dolarów za iPhone w opłatach patentowych, co stanowi wzrost w stosunku do poprzedniej kowty 7,5 dolara.

Zobacz też: Internet Explorer 6 został celowo uśmiercony przez… YouTube’a, bez wiedzy Google

Pomimo dużej ilości pieniędzy, które otrzyma od Apple, jak również sześcioletniej umowy, którą zawarły dwie firmy, Qualcomm nie spodziewa się znacznego wzrostu przychodów. Wzrost ma nastąpić, dopiero kiedy sieci komórkowe 5G nie zaczną funkcjonować w tym i następnym roku. Producent oszacował, że w następnym kwartał przyniesie 4,7 mld dolarów do 5,5 mld dolarów przychodów, które miałyby wartość średnią nieco poniżej 5,29 mld dolarów, którą oczekiwali analitycy. Mimo  że w sporze z Apple Qualcomm okazał się zwycięzcą, nie jest to koniec sądowych batalii giganta. Agencja rządowa FTC wytoczyła gigantowi sprawę, w której oskarża go o praktyki mające na celu ograniczyć konkurencję.

Źródło: tomshardware

Motyw