Huawei ze skanerem odcisków palców w LCD

Czytnik linii papilarnych w ekranie przestał być domeną wyświetlaczy OLED

1 minuta czytania
Komentarze

Obecnie czytnik linii papilarnych w wyświetlaczu stał się modną funkcją i nie ogranicza się jedynie do flagowych smartfonów. Coraz częściej to rozwiązanie jest spotykane także w średniej półce. Niestety, technologia ta ma pewne wymagania. Otóż może być stosowana wyłącznie w smartfonach wyposażonych w wyświetlacz OLED.

Czytnik linii papilarnych w ekranie LCD

Wymóg stosowania ekranów OLED wynika z tego, że palec jest skanowany za pomocą promieniowania podczerwonego. O ile jest ono przepuszczalne przez ekrany OLED, tak niestety wyświetlacze LCD je blokują. Okazuje się jednak, że nie ma problemów, których nie można rozwiązać. Przełom w tej kwestii ogłosiła firma Fortsense. Zespół badawczo-rozwojowy twierdzi, że zmienił i udoskonalił schemat skanera linii papilarnych poprzez ciągłą modyfikację i udoskonalenie panelu podświetlenia LCD. Rozwiązało to problem efektu wyświetlania, obrazowania odcisków palców i innych powiązanych kwestii.

Zobacz też: Specyfikacja flagowego smartfona Redmi w Sieci – czego oczekiwać?

Ponadto wydaje się, że firma przyjęła rozwiązania oparte na algorytmach. Wykorzystuje przy tym sieci neuronowe do optymalizacji i szybkiego rozpoznawania odcisków palców na panelu LCD. Według firmy wskaźnik dokładności rozpoznawania jest porównywalny z tradycyjnymi czytnikami. Jest to duży przełom, ponieważ koszt panelu LCD jest znacznie niższy niż wyświetlacza OLED. Dzięki temu mamy szansę na budżetowy smartfon wyposażony w czytnik linii papilarnych ukryty w wyświetlaczu LCD już w przyszłym roku. Jeśli to rozwiązanie się przyjmie, to może to oznaczać koniec umieszczania czytników na pleckach urządzenia.

Źródło: gizmochina

Motyw