Mamy już za sobą pierwszy kwartał roku 2019. Jest to więc najlepsza pora dla producentów na prezentację swoich flagowych smartfonów na nadchodzący rok. Pierwsze firmy już przetarły szlaki, natomiast dalsza opieszałość może już jedynie zaszkodzić. Dobrze wie o tym Lenovo, które wkrótce zaprezentuje swój najnowszy smartfon: Lenovo Z6 Pro.
Lenovo Z6 Pro nadchodzi
Lenovo Z6 Pro będzie smartfonem, który w żadnym stopniu nie idzie na kompromisy, w przeciwieństwie do swojego poprzednika. Warto pamiętać, że model Z5 Pro w swojej pierwszej wersji był wyposażony w układ Snapdragon 710. Oczywiście oferował on i nadal oferuje zadowalający zapas mocy, nie jest to jednak flagowa jednostka. W przypadku Lenovo Z6 Pro producent nie popełnił tego błędu i zobaczymy w nim najwydajniejszy układ od Qualcomma, czyli Snapdragona 855. Nie jest to jednak wszystko, co najnowsze Lenovo ma do zaoferowania.
Zobacz też: Projekt SPURV – aplikacje Androida wkrótce na Linuksie
Według doniesień ma zostać on wyposażony moduł 5G i czytnik linii papilarnych ukryty w ekranie. Jednak prawdziwą wisienką na torcie będzie tutaj aparat fotograficzny o dość absurdalnej rozdzielczości, bo aż 100 Mpix. Istnienie takich matryc zostało zapowiedziane niedawno przez Qualcomma. Producent układów deklarował przy tym, że bez problemu jego najwydajniejsze chipy obsłużą także matryce o niemal dwukrotnie wyższej rozdzielczości. Duże wrażenie robi także opakowanie, w jakim smartfon trafi do sprzedaży. Będzie to czerwono-czarne pudełko zaprojektowane przez zespół odpowiedzialny za projekt pochodni olimpijskiej w 2008 roku. Jak widać, Lenovo przykłada uwagę także do takich detali, jak pudełko.
Źródło: gsmarena