Elastyczne szkło

Gorilla Glass lekarstwem na największy problem składanych smartfonów

2 minuty czytania
Komentarze

Składane smartfony borykają się z wieloma problemami wieku dziecięcego. Wszystkie wynikają z konstrukcji, z którą nigdy wcześniej producenci nie mieli styczności. Proste zawiasy są znane w telefonach od ponad 20 lat i występowały w modelach z klapką. Jednak sytuacja, kiedy złożenie ma odbywać się płynnie, jest kompletną nowością. Zawdzięczamy to w głównej mierze elastycznym wyświetlaczom.

Elastyczne szkło od Corning

elastyczne szkło

Jednym z wielu problemów, z którym muszą się borykać składane urządzenia, jest ochrona wyświetlacza. Ten z powodu swojej elastycznej natury jest jeszcze bardziej narażony na uszkodzenia. Największy problem stanowią jednak rysy. Za ochronę elastycznych wyświetlaczy odpowiadają polimerowe szybki, a te cechują się bardzo niską twardością. Im niższa twardość, tym więcej jest rzeczy, które są twardsze. Dodatkowo im różnica twardości jest większa, tym twardszy element może łatwiej zarysować powierzchnię tego miękkiego. Pamiętacie może telefony z wyświetlaczem oporowym? Tam powłoka musiała być na tyle miękka, aby się lekko uginać, żeby możliwa była detekcja dotyku. Już po kilku tygodniach ekran takiego telefonu wyglądał strasznie. Futerały co prawda nieco je ochraniały, ale jeśli jakieś zanieczyszczenie, np. ziarenko piasku znalazło się w środku, to mieliśmy przeorany ekran. W przypadku elastycznych urządzeń sytuacja wygląda podobnie.

Zobacz też: Ile kosztuje wyprodukowanie Samsunga Galaxy S10+?

Na szczęście Corning, firma znana ze szkieł ochronnych marki Gorilla Glass pracuje nad szkłem ochronnym także dla takich urządzeń. Nie jest to oczywiście łatwe zadanie. Takie szkło musi mieć odpowiedni skład chemiczny, żeby było elastyczne. Szkło kwarcowe najzwyczajniej w świecie by pękło przy próbie wyginania. Dodatkowo musi być też niezwykle cienkie, z tego samego powodu. Producent co prawda opracował już pewien produkt. Szkło o grubości 0,1 mm i promieniu gięcia od 5 do 3 mm. Niestety, nie spełnia ono wszystkich założeń. Wszystko z powodu składu chemicznego. Nie wiadomo jednak czy szkodzi on elektronice, jest reaktywny czy toksyczny dla ludzi. Producent jednak zapewnia, że zobaczymy gotowy produkt, kiedy składane smartfony będą już powszechnie. Oznacza to, że poczekamy na nie kilka lat.

Źródło: Androidpolice

Motyw