Huawei nie ma łatwo. Powodem takiego stanu rzeczy, a raczej winowajcą jest nikt inny, jak rząd Stanów Zjednoczonych, który zakazał m.in. sprzedaży smartfonów Huawei na terenie swojego kraju. Jakby tego było mało, decyzja USA wpłynęła także na inne państwa, które poszły w ich ślady. Wygląda jednak na to, że miarka się w końcu przebrała i Chińczycy zamierzają w końcu wziąć sprawy w swoje ręce.
Huawei szykuje pozew. Firma już nie wytrzymuje
Jak zapewne już wiecie z wielu newsów, które piszemy, Huawei nie ma łatwo. Coraz więcej krajów nakłada na tę firmę różnorakie zakazy, jednak zdecydowanie najczęściej przeplata się zakaz korzystania z technologii Huawei przy modernizacji sieci 5G. Można śmiało powiedzieć, że gdyby nie rząd USA, to Huawei nie musiałby się teraz zmagać z tyloma trudnościami. Według informacji z dwóch zaufanych źródeł, Huawei planuje się w końcu odegrać – podobno do końca tego tygodnia firma ma ogłosić, że idzie do sądu z rządem Stanów Zjednoczonych. Pozew ma zostać złożony we wschodniej dzielnicy Teksasu, gdzie mieści się główna siedziba Huawei w USA.
Zobacz także: Ile kosztuje wyprodukowanie Samsunga Galaxy S10+?
Wspomniany pozew będzie dotyczył zakazu używania sprzętu Huaweia przy budowie infrastruktury 5G oraz korzystania ze smartfonów tej firmy. Dla przypomnienia: powodem całego zamieszania i zakazów są podejrzenia USA, że Huawei może szpiegować użytkowników swojego sprzętu dla rządu chińskiego. Na chwilę obecną nie ma jednak żadnych twardych dowodów potwierdzających to oskarżenia, a więc rzad Stanów Zjednoczonych nie miał prawa wydać takiego zakazu bez procesu (przynajmniej tak twierdzi Huawei). Osobiście nie mogę się doczekać rozwinięcia sprawy. Zapowiada się ciekawie!
Źródło: gsmarena