Oppo F11 Pro jest pełnym nowinek i innowacji smartfonem ze średniej półki, którego sprzedaż ma zostać skierowana na Rynki Wschodzące, głównie Azji i Pacyfiku, ale jest duża szansa na to, że trafi także do Afryki. Właśnie z jego powodu producent na razie odpuszcza sobie flagowe modele, więc nie prędko zobaczymy Oppo R19.
Oppo F11 Pro bez tajemnic
Oppo F11 Pro jest jedną z ciekawszych premier, jeśli chodzi o urządzenia ze średniej półki cenowej. Przecieki na jego temat oraz domniemane specyfikacje krążą po sieci już od długiego czasu. Ostatni wyciek wydaje się jednak przedstawiać najbardziej prawdopodobną specyfikację. Rzućmy więc na nią okiem:
- 6,5-calowy wyświetlacz LTPS 1080+ o pokryciu przedniego panelu na poziomie 90,9%, co jest świetnym wynikiem
- Ukłąd Mediatek P70
- 6 GB pamięci operacyjnej
- 64 lub 128 GB pamięci wbudowanej
- Podwójny moduł aparatu głównego złożony z matrycy 48 Mpix i sensora głębi o rozdzielczości 5 Mpix
- Wysuwany aparat selfie 16 Mpix
- Bateria 4000 mAh z szybkim ładowaniem Flash Charge 3.0
Zobacz też: [Recenzja] Oppo Find X — czy warto kupić?
Nadal nie ma pewności co do zastosowanego w nim modułu aparatu. Może to być sensor Sony IMX586 albo propozycja od Samsunga sygnowana nazwą GM4. Cieszą natomiast niezwykle wąskie ramki zastosowane w tym urządzeniu. Jak widać, zapowiada się naprawdę interesujące urządzenie. Wielka szkoda, że skierowane głównie na rynki wznoszące. Miejmy nadzieję, że producent z czasem rozszerzy dostępność tego modelu także na Europę.
Źródło: gsmarena