LG, mimo że popełnia wiele błędów przy projektowaniu i wycenianiu swoich urządzeń, bez wątpienia jest innowacyjnym producentem. Już lata temu to udowodniło między innymi w pracach nad elastyczną elektroniką, w tym wyświetlaczami, jak i bateriami, a i obecnie nie stroni od nowych rozwiązań, na co najlepszym przykładem jest kamera z modułem ToF w nadchodzącym LG Q8 ThinQ.
Średniak z AI
Jedną z modnych rzeczy w branży jest ostatnio integracja systemów AI w smartfonach. W głównej mierze służą one do poprawy jakości zdjęć i filmów. Jak dotąd jednak są to rozwiązania dedykowane najwyższej półce cenowej. LG postanowiło to wykorzystać, tworząc smartfon ze średniej półki wykorzystujące to rozwiązanie. LG Q60, bo o nim mowa wbrew nazwie nie ma nic wspólnego z LG Q6. Przyjrzyjmy się jego domniemanej specyfikacji:
- 6,26-calowy wyświetlacz o rozdzielczości HD Plus i proporcjach 19: 9
- Nieznany, ośmiordzeniowy układ o taktowaniu 2,0 GHz
- 3 GB RAM
- 64 GB pamięci wbudowanej
- Aparat z trzema sensorami, z czego główny ma 13 Mpix, drugi, 5Mpix jest szerokokątny a trzeci, 2 Mpix pełni rolę sensora głębi.
- Aparat do selfie o rozdzielczości 16 Mpix
- Bateria 3500 mAh
- Sprzętowy przycisk do uruchamiania Asystenta Google.
Zobacz też: Oto wygląd LG V50 ThinQ z 5G! Odbiór jest… specyficzny
Ciekawą rzeczą jest sprzętowy przycisk do uruchamiania asystenta, zwłaszcza że Android odchodzi nie tylko od fizycznych przycisków, ale także tych wirtualnych i w Androidzie Q mają je zastąpić gesty. Delikatnie mówiąc widać tu bezpośrednią inspirację Samsungowym przyciskiem Bixby. Najciekawszą jednak rzeczą w nadchodzącym smartfonie jest system sztucznej inteligencji mający wspomagać pracę aparatu. Dzięki niemu oraz aż trzem modułom różnego przeznaczenia LG Q6 może być naprawdę ciekawym smartfonem fotograficznym ze średniej półki cenowej. Niestety nie znamy jeszcze ceny tego urządzenia.
Źródło: androidpolice