Hangouts to świetny, chociaż niedoceniany komunikator od Google. Niestety jak wszystkie inne komunikatory giganta cieszy się raczej skromnym zainteresowaniem i już w 2020 roku ma odejść na emeryturę. Mimo to jest ciągle rozwijany i dostaje ciągle nowe funkcje.
Aktualizacja Hangouts przynosi mieszane uczucia
Co ciekawe razem z ogłoszeniem końca komunikatora zaczął się cieszyć większą popularnością niż wcześniej. Przyjrzyjmy się zmianom, które znajdą się w najnowszej, 29. wersji komunikatora. W poprzednich wersjach możliwe było zdefiniowanie dzwonków zarówno dla wiadomości przychodzących, jak i połączeń dla każdego kontaktu. Niestety możliwość ta zniknie w najnowszej wersji komunikatora. Jedyna opcja z tym związana, jaka pozostanie to możliwość wyłączenia powiadomień dla danego kontaktu lub czatu grupowego. Dodatkowo doszła możliwość połączenia numeru telefonu z kontem Hangouts. Dzięki temu osoby znające nasz numer telefonu będą mogły odnaleźć nasz profil na komunikatorze.
Zobacz też: #poGGadajmy – Gadu Gadu po raz kolejny chce się stać potęgą
Kontaktując się z kimś przez Hangouts, nasz rozmówca może od razu poznać nasz numer telefonu. Chociaż tę opcję można wyłączyć. Proces łączenia ma być uwierzytelniany przy pomocy kodu SMS. O ile integracja z numerem telefonu jest bardzo ciekawą funkcją, to boli nieco regres w kwestii powiadomień. Różne dźwięki sygnałów połączeń był bardzo wygodne i znacznie przyśpieszały identyfikację osoby, od której dostajemy wiadomość.
Źródło; androidpolice