Rozszerzenia w Chrome to coś, za co lubię tę przeglądarkę. Weźmy taką umożliwiającą naukę języka na Netflixie, jest świetna! Większość z nich przypomina standardowe wtyczki znane także z innych przeglądarek. Nie brakuje jednak także takich, które przypominają bardziej pełnoprawne aplikacje. Niestety, niektóre z nich działają na naszą szkodę.
Wtyczka wyświetlająca reklamy, na szczęście już jej nie znajdziemy
Automatic 4K/HD for Youtube jak sama nazwa wskazuje, jest wtyczką, która wymusza wyświetlanie filmów w jakości 4K. Dość popularna z resztą, ponieważ miała ponad 4 miliony użytkowników. Miała, bo już jej w Chrome nie znajdziemy. Wtyczka ta zaczęła wyświetlać w oknach pop-up reklamy innych rozszerzeń Chrome. O ironio, także tych odpowiedzialnych za blokowanie reklam. Na szczęście Google bardzo szybko zareagowało i usunęło rozszerzenie chciwego programisty.
Zobacz też: Tryb ciemny zawitał do Google Chrome. Tak jakby…
O ile to konkretne rozszerzenie nie było groźne, a jedynie dokuczliwe tak warto się zastanowić nad instalacją innych w przeglądarce, nawet takich popularnych jak Automatic 4K/HD for Youtube. Reklamy to jedno, ale takie rozszerzenie może narobić dużych szkód, na przykład wykradając nasze dane w tym loginy i hasła. Rozszerzenia są bardzo wygodne i ułatwiają nam życie. Nie zapominajmy jednak, że razem ze wzrostem wygody zwykle spada poziom bezpieczeństwa. Niestety, jeśli o nie chodzi nie ma dróg na skróty. Oczywiście nie oznacza to, że należy bać się wtyczek jak ognia. Należy jednak instalować takie, które pochodzą z instytucji godnych zaufania. Lepiej też nie sugerować się liczbą pobrań, bo jak powyższy przypadek udowadnia, można się nieźle naciąć.
Źródło: instalk