Reklamy mają nas zachęcić do kupna danego produktu i to jest naturalne. Przyzwyczailiśmy się też do tego, że bywają dziwne, jak w przypadku Redmi Note 7, ale też zupełnie nudne lub drwiące z innych. Tego się nie czepiam — jeśli do kogoś to trafia, to ma to sens. Jednak nie trawię oszustw w materiałach promocyjnych, co też na swój sposób zostało zrobione przez Samsunga lub Amazona przy okazji tworzenia materiałów promocyjnych Galaxy M10 i Galaxy M20. Widzimy jedno, a kupujemy coś innego. Brzmi znajomo? Powinno.
Przerysowana reklama, część 2. Tym razem Samsung Galaxy M10 i M20 zostały odchudzone
Przede wszystkim głośnym echem odbił się pozew przeciwko Apple za sprawą ukrywania wycięcia w wyświetlaczu iPhone’ów. Stosunkowo niedawno gdybaliśmy na temat zmniejszania ramek w reklamie OnePlus 6T. Dokładnie w ten sam sposób do tematu podszedł Samsung lub Amazon w materiałach promocyjnych niedawno zaprezentowanych Galaxy M10 i Galaxy M20. Ciężko wskazać winnego, bo nie wiadomo, kto odpowiada za przygotowanie poszczególnych grafik, ale już powyżej możecie zobaczyć, co jest nie tak. Szczegółowe materiały znajdziecie na stronie Amazona (Galaxy M10, Galaxy M20) i przyczepić się można tak naprawdę do każdej makiety, która prezentuje poszczególne modele. Ramki są po prostu zbyt wąskie, a na filmach czerń jest niesamowicie głęboka. O ile to drugie można jeszcze przeboleć, to w przypadku pierwszego przerysowania najzwyczajniej w świecie jesteśmy oszukiwani.
Zobacz też: Bezprzewodowe ładowanie w Galaxy S10 będzie po prostu szybsze.
Czepiam się? Patrząc na zaangażowanie Reddita w tego typu akcje, to z pewnością nie tylko mi takie sytuacje nie przypadają do gustu. Oczywiście osoby, które znają te smartfony, od razu wyłapią, że coś jest nie tak. Jednak mniej obeznani mogą najzwyczajniej w świecie kupić model z naprawdę cienkimi ramkami, a otrzymać coś zupełnie innego. Tego typu zagrywki należy po prostu tępić.
Źródło: Reddit