Apple prezentując swoje najnowsze smartfony sprawiło, że te już coraz mniej odbiegają zaawansowaniem technologicznym w stosunku do większych i bardziej rozwiniętych komputerów. Wszystko to za sprawą 64-bitowego układu dającego nowe możliwości programistom jak i samym producentom.
Samsung uznał, że gorszy od Apple być nie może i niedługo po premierze nowych iPhone’ów ogłosił, że w ich ofercie również znajdą się takie układy w najbliższym czasie. Według koreańskich mediów, rodzima firma jest już w końcowej fazie wdrożeniowej najnowszych Exynosów, których przeznaczeniem będą oczywiście flagowe modele Samsunga. Oznacza to, że Galaxy S5 najprawdopodobniej będzie pracował dzięki układowi nowej serii, który będzie mógł charakteryzować się następującymi elementami:
- 14nm proces technologiczny;
- technologia big.LITTLE;
- 8 „pełnoprawnych” rdzeni z połączenia Cortex A53/A57;
- architektura 64-bitowa.
Jeżeli powyższe informacje sprawdzą się to Samsung Galaxy S5 z pewnością będzie stanowił większą rewolucję w stosunku do poprzednika niż jak to było teraz w przypadku wprowadzonych zmian w S4 w porównaniu do S3.
Jednak dane na papierze to nie wszystko. Technologia na przestrzeni lat rozwinęła się, a mimo to bardzo często zdarza się, że dzisiejsze smartfony dostają przeróżnych spowolnień w pracy oprogramowania, które dotykały również słuchawki z Androidem sprzed 5 lat.
źródło: GSMArena