W Wigilię informowałem Was o prezencie od Samsunga dla użytkowników Galaxy S9 i Galaxy S9+ w postaci aktualizacji do Androida Pie. Cóż, nie wszystkie prezenty muszą być udane, prawda? Świadczy o tym już obecny wysyp różnorakich aukcji na Allegro pokroju „nietrafiony prezent”. W przypadku koreańskiego upominku ciężko o sprzedaż, a niektórzy mogą się nad tym zastanawiać. Otóż wielu użytkowników zgłasza, że ich smartfon po aktualizacji z Oreo do Pie zaczął zbyt szybko się rozładowywać. Pojęcie „drenowania akumulatora” zdaje się już dawno zniknęło z oficjalnych wydań oprogramowania, ale od każdej zasady są wyjątki — tym razem padło na użytkowników flagowych modeli Samsunga.
Galaxy S9 z Androidem Pie sprawia problemy — Samsung się pospieszył?
Jak podaje portal SamMobile, problem jest na tyle poważny, że nie mówimy o skróceniu czasu pracy o X%. Można w ułamku sekund ujrzeć, jak z 10% robi się 5%. Co ciekawe, nie jest to powiązane z pracą aplikacji w tle. Są to losowe i nagłe spadki, które z pewnością negatywnie odbijają się na komforcie użytkowania. Na razie Samsung nie wydał żadnego oświadczenia w tej sprawie, a sytuacja dotyczy zarówno modeli z Exynosem, jak i ze Snapdragonem. Niektórzy podejrzewają, że może to mieć związek z usługami Oculusa, aczkolwiek to już tylko hipoteza.
Zobacz też: Xiaomi prezentuje Mint Browser — ich najlżejszą przeglądarkę internetową.
Pamiętając, że Samsung jeszcze nie wydał globalnie omawianej aktualizacji, można podejrzewać, że była to kolejna forma testów. Dlatego miejmy nadzieję, że zanim system zostanie udostępniony kolejnym użytkownikom, to firmie uda się rozwiązać omawiany problem.
Źródło: SamMobile