Patenty to coś, co ma nam pokazywać przyszłość, ale szczerze mówiąc, nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek opisywany przeze mnie pomysł któregoś producenta pojawił się na rynku. Mimo wszystko za każdym razem mam nadzieję, że tym razem może być inaczej. Szczególnie tym razem, gdy w końcu w pomyśle widać coś, co już zostało w innym segmencie przedstawione. Dlatego przejdźmy do samego pomysłu, na którego licencję LG otrzymało w zeszłym tygodniu. Zwijany smartfon, a właściwie LG Rolled udowadnia, że jeszcze wszystkich typów obudów nie poznaliśmy.
Zwijany smartfon w formie patentu od LG
W tytule wspomniałem, że jest to nowe wydanie zwijanego smartfona od LG. Poprzedni stawiał na budowę długopisu. Niewątpliwie tym razem mamy do czynienia z czymś bardziej realnym. Co ciekawe, w jednym z widocznych prostokątów ma się chować stylus, ale to wyłącznie ciekawostka. Jak sami widzicie, zwijany ekran może zostać w różnym stopniu rozwinięty, co przekłada się na odpowiednie dostosowanie wyświetlanego obrazu przez oprogramowanie. Na lewym „pudełku” widoczny jest dodatkowy wyświetlacz dotykowy, który w głównej mierze prezentuje skróty, jak i kluczowe informacje. W samym patencie wspomina się o różnych zastosowaniach i układach aparatów, które mogą też nagrywać obraz w 3D.
Zobacz też: Galaxy A10 ma wyprzedzić Galaxy S10 w nowościach od Samsunga.
Czy chcielibyśmy nosić tego typu urządzenia w kieszeniach? Z pewnością doceniliby ten pomysł fani dużych wyświetlaczy, ale niekoniecznie dużych urządzeń. Sama technologia jest już doskonale znana LG — w końcu firma przedstawiła odpowiedni telewizor, który możemy… zrolować. Jakby nie patrzeć, są to interesujące pomysły i oby trafiły do konsumentów.
Źródło: LetsGoDigital